Pomimo spadku szwedzka gospodarka jest na dobrej drodze, by zakończyć niemal trzyletni okres stagnacji, wspierana niższymi kosztami kredytów oraz większymi wydatkami rządowymi. Spowolnienie tempa wzrostu cen przyniosło ulgę gospodarstwom domowym, których dochody rozporządzalne wzrosły realnie w drugim kwartale, po raz pierwszy od początku 2022 roku.
Riksbank w zeszłym tygodniu obniżył swoją stopę referencyjną z 3,75 proc. do 3,5 proc. i zapowiedział możliwość kolejnych trzech obniżek przed końcem roku. Jednocześnie rząd, który jako priorytet stawia unikanie polityk mogących wywołać wzrost cen, zapowiedział zwiększenie wydatków w przyszłym roku, ponieważ inflacja spadła poniżej celu 2 proc. ustalonego przez bank centralny.
Spadek w drugim kwartale był spowodowany głównie zmianami w zapasach oraz osłabioną konsumpcją, ponieważ gospodarstwa domowe, zmagające się z najwyższymi od ponad dekady stopami procentowymi, ograniczyły inne wydatki. Choć stopy procentowe od kredytów hipotecznych pozostają wysokie, wpływ cięć Riksbanku powinien być stosunkowo szybki, ponieważ większość właścicieli domów ma oprocentowanie ustalane co trzy miesiące.