„Dochodzimy powoli do tego, jaką decyzję finalną podejmiemy w zakresie tego bloku. Niedługo przekażemy naszą decyzję” - powiedział Lubera dziennikarzom podczas czwartkowego podpisania umowy na budowę nowego bloku kogeneracyjnego w elektrociepłowni w Tychach.
Pytany o to, czy decyzja ta zmierza ku rezygnacji bądź zawieszeniu projektu, prezes Taurona wskazał, że „idziemy bardziej w tym drugim kierunku”. „Jeszcze toczą się rozmowy z operatorem systemu przesyłowego. Jeżeli oczekiwania operatora okazałyby się większe, być może będzie jeszcze pozytywna decyzja na uruchomienie” - zastrzegł.
Lubera podkreślił, że nie jest rozważana całkowita rezygnacja z przedsięwzięcia.
W maju prezes Taurona informował o trwających rozmowach z operatorami (PSE i Gaz-System - PAP) o reżimie pracy takiego bloku w systemie. Realizację projektu bądź przesunięcie go w czasie Lubera uzależniał wówczas od efektów tych rozmów.
Spółkę Elektrownia Blachownia Nowa, która miałaby zrealizować to przedsięwzięcie, KGHM i Tauron zawiązały we wrześniu ub. roku. Zgodnie z ówczesnymi szacunkami, nakłady na inwestycję miałyby sięgnąć ok. 3,5 mld zł, a nowy blok mógłby zostać przekazany do eksploatacji w drugim kwartale 2017 r.
Spółka miałaby przygotować, zbudować oraz prowadzić eksploatację bloku gazowo – parowego o mocy rzędu 850 MW na terenie należącym do Tauron Wytwarzanie SA Oddział Elektrownia Blachownia.(
