Zwolnienie ze służby celnika, wobec którego wniesiono akt oskarżenia o umyślne popełnienie przestępstwa lub tymczasowo aresztowanego, jest zgodne z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny, rozpatrując wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO).
Zdaniem RPO, wprowadzenie przepisów o obowiązkowym zwolnieniu ze służby celników w przypadku wniesienia w stosunku do nich aktu oskarżenia bądź tymczasowego aresztowania narusza konstytucyjną zasadę domniemania niewinności.
TK nie zgodził się z tą argumentacją RPO. Wiceprezes Trybunału prof. Andrzej Mączyński, uzasadniając wyrok TK, podkreślił, że zasada domniemania niewinności nie ma w tym przypadku zastosowania, gdyż zwolnienie ze służby ma zapewnić prawidłowe warunki funkcjonowania instytucji zaufania publicznego, jaką jest służba celna.
"Celnik nie jest w stosunku pracy ze swoim pracodawcą, tylko w stosunku prawnoadministracyjnym, powstającym w momencie zgłoszenia się do służby. Dlatego musi poddać się szczególnemu rygorowi wykonywania tej służby" - podkreślił prof. Mączyński.
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił także argumentacji RPO, iż wprowadzenie dodatkowych przyczyn zwolnienia funkcjonariuszy służby celnej ze służby, nieznane w innych służbach mundurowych, narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa.
"Nie można wszystkich służb mundurowych postrzegać jednolicie. Dlatego stan prawny poszczególnych profesji mundurowych może być ukształtowany odmiennie" - argumentował profesor.
Jednocześnie TK zasugerował, iż celnicy zwolnieni ze służby, a następnie uniewinnieni, powinni być przywracani do służby nie tylko w przypadku prawomocnego wyroku, jak to jest zapisane w ustawie o służbie celnej, ale także w przypadku umorzenia prowadzonego wobec nich postępowania karnego.
"Należy wprowadzić tę regulację prawną, która obejmowałaby wszystkie możliwe stany prawne, przy których oczyszczony z zarzutów funkcjonariusz mógłby wrócić do pracy" - zaznaczył prof. Mączyński.