“To droga do piekła”

MD, AP
opublikowano: 2011-09-07 19:23

Tak ocenia pomysł zwiększenia uprawnień funduszu ratunkowego eurolandu Richard Sulik, przewodniczący parlamentu Słowacji, lider partii Wolność i Solidarność.

Sulik znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. W grudniu ubiegłego roku straszył wyjściem Słowacji ze strefy euro w przypadku rozprzestrzenienia się kryzysu zadłużenia europejskich państw. Teraz zapowiada, że Słowacja zablokuje uzgodnione w lipcu zwiększenie uprawnień Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej, polegające m.in. na zgodzie na zakup obligacji państw mających problemy z finansowaniem na rynku. Jego zdaniem, takie działania są bezcelowe i ujawniają jedynie niezdolność eurolandu do radzenia sobie z problemami.

- Europejscy politycy walczą z kryzysem od półtorej roku a sytuacja staje się coraz gorsza – powiedział Sulik w wywiadzie dla Associated Press.

Obawia się, że zwiększenie swobody działania EFSF spowoduje trwonienie pieniędzy podatników i nie doprowadzi do zakończenia kryzysu.

- To powód, dlaczego to odrzucam, to droga do piekła – powiedział Sulik.

Głosowanie w parlamencie Słowacji nad zwiększeniem uprawnień EFSF, za czym opowiedział się w środę rząd, odbędzie się jesienią. Aby uzyskać poparcie dla swojego stanowiska, Sulik stworzył 16-stronicową broszurę, którą zaprezentuje oficjalnie w czwartek. Przewodniczący parlamentu Słowacji argumentuje w niej, że zamiast tworzyć nowe zasady, euroland powinien trzymać się ściśle dotychczasowych. 

- Bardziej lub mniej wszystkie zasady ustanowione przez Unię Europejską dla euro zostały pogwałcone. To, do czego wzywam, to trzymanie się tych zasad – powiedział.

Podkreślił, że tworzenie nowych mechanizmów, jak fundusz ratunkowy, w rzeczywistości zagraża jedynie długoterminowej wiarygodności euro.

Bez głosów partii Sulika koalicyjny rząd nie będzie miał większości aby przegłosować zwiększenie uprawnień ESFS. Potrzebne będzie poparcie części posłów opozycji, co zwiększa ryzyko niepowodzenia. Wiedząc o tym premier Ivan Gasparovic zdecydował o przeprowadzeniu rozmów liderów koalicji rządzącej i opozycji.

Analitycy oceniają, że poparcie partii Sulika może okazać się zbędne.

- Jeśli pozostałe kraje poprą zmiany dotyczące ESFS polityczna presja będzie tak wielka, że Słowacji będzie trudno się oprzeć – powiedział Zsolt Darvas z think tanku Bruegel w Brukseli.

MD, AP