Ostatnim ciosem jest umocnienie dolara po zapowiedzi reformy podatkowej w USA. Cena złota z grudniowych kontraktów wynosi 1287,64 USD za uncję i zmienia się w czwartek niewiele. Od początku miesiąca kruszec staniał już o prawie 3 proc., co tłumaczone jest optymistyczną oceną gospodarki USA i oczekiwaniem na wzrost stóp procentowych w tym kraju.

Tymczasem "złote" fundsze ETF trzymają najwięcej kruszcu od listopada ubiegłego roku po niedawnym wzroście napięcia w relacjach między USA i Koreą Północną.
- Uwaga Waszyngtonu przesunęła się teraz ze źle realizowanej legislacji dotyczącej systemu ochrony zdrowia na bardziej przyjazne wzrostowi kwestie, jak cięcie podatków i ich reforma – skomentował Ed Meir, analityk INTL FCStone w Nowego Jorku.
W środę kurs zamknięcia złota wypadł po raz pierwszy od lipca poniżej 50-dniowej średniej ruchomej. To niedźwiedzi sygnał. Kiedy stało się podobnie w czerwcu, złoto staniało o prawie 4 proc. w trzy tygodnie.