Europa ma wiele własnych problemów i potrzebuje strukturalnych reform, ale nie powinno to przyćmić większego zagrożenia zewnętrznego, powiedział Trichet podczas wystąpienia w Austrii.

- Koncentrowałbym się tak mocno, jak to możliwe, na fakcie, że jeśli dojdzie do recesji w USA, będziemy musieli zrobić mnóstwo rzeczy, które narażają innych partnerów na ryzyko – powiedział.
Trichet powiedział, że choć gospodarka USA radzi sobie obecnie dobrze, to nie będzie tak zawsze.
- Cykl istnieje, w pewnym momencie zobaczymy spowolnienie i recesję w USA. Europa musi być na to przygotowana najlepiej jak się da – powiedział były szef EBC.
Według Tricheta, najważniejszym problemem Europy jest jej otwartość na handel.
- Musimy mieć świadomość faktu, że Europa jest dużo bardziej czuła na protekcjonizm niż USA – powiedział. – Kiedy protekcjonizm wzrasta, dotyka nas to mocniej – dodał.
Trichet, który kierował EBC od 2003 do 2011 roku powiedział, że ufa iż jego następcy w banku centralnym eurolandu znajdą właściwą odpowiedź na wyzwania stojące przed Europą.
- Błędem jest jednak wierzyć, że bank centralny jest jedynym graczem – podkreślił.
Jak jego następcy podkreślił konieczność włączenia się do działań rządów.
- W niektórych krajach jest przestrzeń do manewru. Myślę, że rządy nie są ślepe – powiedział Trichet.