Obecnie lira słabnie o 2,2 proc. do 5,7525 za dolara. Murata Cetinkaya został odwołany podczas weekendu. Wiadomość wywołała obawę utraty niezależności przez bank centralny Turcji. Podczas zamkniętego spotkania z parlamentarzystami ze swojej partii Erdogan mówił, że politycy i biurokraci powinni podzielać jego przekonanie o generowaniu wyższej inflacji przez wyższe stopy procentowe. Zagroził konsekwencjami każdemu, kto będzie sprzeciwiał się polityce gospodarczej rządu.

- To z pewnością zła wiadomość dla tureckich aktywów – powiedział Nigel Rendell, analityk w Medley. – Erdogan znowu wtrąca się w działalność banku centralnego, bo myśli, że wie więcej, co nie jest prawdą – dodał.
Cetinkaya był szefem banku centralnego od kwietnia 2016 roku. W obliczu zawirowań rynkowych w drugim półroczu 2018 roku podwyższył stopy o 625 pkt. bazowych i nie zmieniał polityki monetarnej od tego czasu.
- Cetinkaya popełnił zbrodnię nie obniżając stóp – powiedział Win Thin, szef strategii walutowej w Brown Brothers Harriman & Co. w Nowym Jorku. – Wiceszef Murat Uysal jest jego następcą, ale wszyscy wiemy, kto naprawdę kontroluje obecnie politykę monetarną – dodał.