Od tej informacji premier rozpoczął w sobotę w  Sejmie odpowiedź na pytania posłów dotyczące jego piątkowego expose.  Chwilę wcześniej klub PiS chciał rozszerzenia porządku obrad izby o  wyjaśnienia m.in. w sprawie tego, kto wiedział wcześniej o tym, że  premier powie w expose o dodatkowym podatku, co wpłynęło w rezultacie na  znaczny spadek cen akcji KGHM, w której to spółce Skarb Państwa ma  udziały. Wniosek PiS o zwołanie przerwy upadł, jednak premier po wejściu  na mównicę podjął ten temat. 
Tusk podkreślił, że Skarb Państw  nie zamierza "ani dziś, ani jutro" sprzedawać akcji KGHM, a więc - mówił  - strata skarbu państwa z tytułu spadku cen akcji KGHM, o której mówili  posłowie opozycji, "jest tak samo wirtualna, jak gigantyczny zysk  wtedy, kiedy odnotowujemy wzrost cen tych akcji". Zwrócił uwagę, że  wartość akcji KGHM na początku października była o 20 proc. niższa niż  obecnie, nawet po piątkowych spadkach ich wartości. 
"To jest  elementarz. Przykro mi, że w tak ważnym momencie, jak debata nad expose  niektórzy z państwa posłów muszą pobierać tak elementarne lekcje  dotyczące finansów, gospodarki i giełdy" - powiedział premier. 
"Wierzyć  mi się nie chce, że ktoś - kto ma jakąś orientację w tych sprawach i  minimum dobrej woli - w ten sposób mógł komentować publiczne ogłoszenie w  expose premiera intencji zmian ustawowych" - dodał szef rządu. 
Przekonywał  też, że w przypadku inicjatywy ustawodawczej, która podlega  konsultacjom społecznym, nie jest możliwa pełna dyskrecja i ochrona  kontrwywiadowcza, której domagali się posłowie opozycji. Jak zaznaczył,  żądanie posłów PiS to "nadzwyczajna nowość". 
"Tę propozycję, bo  tak usłyszałem od posła (Antoniego) Macierewicza w kuluarach, być może  posłowie PiS przedstawią w sposób bardziej formalny. (Pytam), jak sobie  wyobrażają tajne przyjmowanie ustaw z ochroną kontrwywiadowczą?" -  powiedział Tusk. 
Premier poinformował też, że słysząc w piątek  pytania i wątpliwości posłów dotyczące jego zapowiedzi dodatkowego  podatku od niektórych kopalin, zwrócił się do kierownictwa GPW o  informacje o operacjach na akcjach KGHM w czwartek i piątek do momentu,  kiedy informacja o ewentualnych dodatkowych opłatach eksploatacyjnych w  expose padła oraz po tej informacji. 
"Według informacji, jakie  otrzymałem, nie było żadnych znaczących, wyróżniających się od dnia  poprzedniego ruchów na akcjach KGHM do momentu wygłoszenia expose,  konkretnie do tego fragmentu, który dotyczył ewentualnego nowego  podatku, czy daniny od kopalin" - oświadczył premier. 
"Natomiast,  co zrozumiałe, po tej informacji radykalnie wzrosła liczba obrotów na  akcjach KGHM. Ilość operacji na akcjach KGHM przed expose to było 20  operacji na sekundę, po wygłoszeniu - 400 operacji na sekundę" -  powiedział Tusk. 
Jak zaznaczył, z informacji tych "można wnosić z  całą pewnością, że ta informacja nie była wcześniej wykorzystywana  przez jakichkolwiek graczy na giełdzie, w tym przez Skarb Państwa". 
Tusk  wyjaśnił, że intencją zaproponowanych przez niego zmian jest  doprowadzenie do sytuacji, w której zyski ze wzrostu cen srebra i miedzi  będą udziałem wszystkich Polaków, a nie tylko pracowników KGHM i  zagranicznych współwłaścicieli spółki. "Taka jest intencja i liczę na  aprobatę tej intencji całej izby" - oświadczył. Jak mówił, srebro w  ostatnich kilku latach podrożało pięć razy; rosną ceny miedzi. 
Przekonywał,  że w obecnym stanie prawnym możliwości wykorzystania wzrostów cen tych  kopalin przez Skarb Państwa są bardzo ograniczone. Jak tłumaczył, aby  "bezpośrednio uzyskać pieniądze dla wszystkich Polaków z tytułu  działalności wydobywczej i przerobu, trzeba byłoby wykorzystać  dywidendę". Zaznaczył, że jest to kosztowny sposób pozyskiwania środków,  "ponieważ oznacza konieczność dzielenia się także z współwłaścicielami  zagranicznymi". 
"Ta struktura własności, jaką mamy w przypadku  KGHM, powoduje, że dywidenda jest kosztowna i uciążliwa dla samego KGHM,  jeśli jest wysoka, i mało korzystna z punktu widzenia interesów  społecznych" - powiedział szef rządu. 
Sprawą akcji KHGM zajął  się także w sobotę klub SLD, który zapowiedział, że złoży wniosek o  zwołanie posiedzenia sejmowej komisji skarbu. Poseł Sojuszu Ryszard  Zbrzyzny powiedział dziennikarzom, że po zapowiedzi premiera na temat  opodatkowania miedzi i srebra, Skarb Państwa utracił ok. 1,5 mld złotych  wartości KGHM. "To jest skala nieodpowiedzialności w wypowiadaniu się  na temat warunków funkcjonowania polskiej gospodarki" - mówił.
Tusk: gracze giełdowi nie wykorzystali informacji o podatku
Premier Donald Tusk oświadczył w sobotę, że według informacji Giełdy Papierów Wartościowych jego deklaracja dot. możliwego dodatkowego podatku od kopalin, nie była wykorzystana przez graczy giełdowych. Przekonywał, że strata Skarbu Państwa z tytułu spadku cen akcji KGHM była wirtualna.