
UBS mógłby zwolnić około 30 proc. swojej łącznej siły roboczej, która wzrosła do 120 tys. po akcji ratunkowej prowadzonej przez państwo na początku tego roku.
Bank inwestycyjny Credit Suisse, zaplecze administracyjne i jego szwajcarski bank detaliczny poniosą ciężar zwolnień, a co najmniej 7 tys. miejsc pracy zostanie zlikwidowanych w samym Zurychu.
Takie plany wskazują, że UBS chce wchłonąć krajową działalność Credit Suisse, usprawniając operacje i tnąc koszty, co jest kontrowersyjną decyzją, która może wywołać obawy o dominację banku na rynku krajowym.
Osoby zarządzające relacjami nadzorujące duże rachunki klientów, a także bankierzy korporacyjni w Szwajcarii prawdopodobnie będą mniej dotknięci zwolnieniami.
Liczba wszystkich zlikwidowanych miejsc pracy może osiągnąć 35 tys.
UBS zakończył w czerwcu awaryjne przejęcie Credit Suisse, tworząc szwajcarskiego giganta bankowości i zarządzania majątkiem z bilansem 1,6 bln USD, nadzorującego aktywami o wartości ponad 5 bln USD.