UOKIK BADA KONFLIKT WOKÓŁ LONG-DISTANCE
Netia 1 już w grudniu ma szansę uruchomić połączenia międzystrefowe
Termin, jakim minister łączności dysponował na rozstrzygnięcie arbitrażu w sprawie umowy o interconnect między TP SA a Netią 1, minął 18 listopada. Tymczasem decyzji nadal nie ma. Są jednak duże szanse, by sprawa wkrótce została rozstrzygnięta. Decyzję sądu arbitrażowego bada UOKiK.
Zaplanowany w założeniach liberalizacji polskiego rynku telekomunikacyjnego termin demonopolizacji segmentu telefonicznych połączeń międzystrefowych okazał się fikcją. Konkurenci Telekomunikacji Polskiej mieli rozpocząć świadczenie usług w lipcu 2000 roku. Najpierw opóźniło się rozstrzygnięcie przetargu, potem okazało się, że nie ma szans na osiągnięcie kompromisu w sprawie tzw. umów o interconnect między narodowym operatorem a jego przyszłymi konkurentami. Konieczna była więc interwencja ministra łączności. Netia 1 oraz Niezależny Operator Międzystrefowy złożyły stosowne wnioski o arbitraż i liczyły na szybkie rozstrzygnięcie — przeliczyły się.
Na początek Netia...
Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, minister łączności ma 60 dni na rozstrzygnięcie kwestii. Netia 1 złożyła wniosek 18 września, zatem termin na załatwienie sprawy minął pięć dni temu.
— Nie otrzymaliśmy jeszcze decyzji i prawdą jest, że powinna być ona wydana 18 listopada. Są jednak duże szanse, że opóźnienie będzie bardzo małe. Minister obiecał, że rozstrzygnięcie nastąpi do końca listopada — mówi Jolanta Ciesielska, rzecznik Netii.
Takie deklaracje szef resortu złożył w ubiegłym tygodniu. Nieoficjalnie wiadomo natomiast, że sąd arbitrażowy wydał już wstępną decyzję i przesłał ją do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
— Otrzymaliśmy od ministra łączności pismo w tej sprawie — potwierdza Iwona Zaczek, rzecznik UOKiK.
Zgodnie z procedurą, urząd musi zaopiniować zaproponowane przez regulatora rozwiązanie i właśnie teraz nad tym pracuje. Z nieoficjalnych informacji wynika nawet, że zakończył już analizę, a minister łączności dowie się o jej wynikach w tym tygodniu.
— Stosowną opinię resort łączności otrzyma dosłownie na dniach — zapowiada Iwona Zaczek.
Tuż po zapoznaniu się z nią minister łączności będzie mógł wydać ostateczną decyzję narzucającą rozwiązanie spornych kwestii między TP SA a Netią 1. Jest zatem szansa, że będzie ona znana jeszcze w listopadzie.
— Na uruchomienie usług jesteśmy przygotowani już od 1 października — zapewnia Jolanta Ciesielska.
...a zaraz potem NOM
Na arbitraż regulatora czeka od 4 października również Niezależny Operator Międzystrefowy. Minister ma zatem jeszcze ponad tydzień na podjęcie decyzji. Można przypuszczać jednak, że jeśli pierwszy arbitraż zostanie rozstrzygnięty, to z drugim nie powinno być już problemów. Rozwiązanie kłopotów NOM i Netii 1 powinno z kolei zachęcić NG Koleje Telekomunikacja do odebrania licencji.