Indeks PMI dla przemysłu wyniósł w lipcu 49,5 pkt względem 52,9 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się spadku do 52,5 pkt. Eksperci S&P Global zwrócili uwagę, że "wszelkie protekcjonistyczne korzyści wynikające z ceł importowych często były niwelowane przez obawy o wyższe ceny i rosnące koszty”.
W przypadku sektora usług indeks wzrósł z 52,9 pkt do 55,2 pkt. Rynek oczekiwał odczytu na poziomie 53 pkt.
Łączony indeks, który śledzi aktywność w obu sektorach, wzrósł z 52,9 do 54,6 pkt, czyli najwyższego poziomu od grudnia ubiegłego roku.
Wskaźnik cen płaconych przez przedsiębiorstwa za środki produkcji wzrósł z 61,2 do 61,9 pkt. Wskaźnik cen usług wzrósł z kolei z 59,7 do 61,4 pkt.
- Wzrost cen sprzedaży towarów i usług w lipcu, który był jednym z największych w ciągu ostatnich trzech lat, sugeruje, że inflacja cen konsumpcyjnych wzrośnie w nadchodzących miesiącach jeszcze bardziej powyżej celu Fed wynoszącego 2 proc., ponieważ podwyżki cen odbiją się na gospodarstwach domowych - skomentował Chris Williamson, główny ekonomista ds. biznesu w S&P Global Market Intelligence.