Jedna inwestycja w segmencie usług technologicznych dla handlu internetowego się udała, to pora na drugą. W listopadzie ubiegłego roku duzi akcjonariusze notowanego na GPW Shopera dogadali się z również giełdowym cyber_Folksem w sprawie sprzedaży prawie 50 proc. za niemal 550 mln zł. Wśród sprzedających był fundusz V4C, który w Shopera wszedł w 2019 r., a w ofercie publicznej w połowie 2021 r. sprzedał akcje za ponad 120 mln zł. W ramach transakcji z cyber_Folksem zainkasował dodatkowo 190 mln zł.
Teraz fundusz wchodzi w inną spółkę, która pośrednio zarabia m.in. na e-handlu. Za nieujawnioną kwotę kupuje większościowy pakiet w firmie Univio, wcześniej działającej pod nazwą Unity Group, która świadczy usługi związane z cyfrową transformacją sprzedaży, wdrożeniem i wsparciem systemów IT. Wartości transakcji nie ujawniono.
- Głównymi trendami, które przekonały nas do inwestycji, są rosnąca digitalizacja gospodarki, coraz większe oczekiwania konsumentów wobec doświadczeń zakupowych online oraz postępująca konsolidacja rynku IT. Univio wpisuje się w te trendy, oferując kompleksowe rozwiązania w zakresie cyfrowej transformacji handlu, wsparte wieloletnim doświadczeniem i sprawdzonym modelem biznesowym. Naszą uwagę przyciągnęła również rosnąca aktywność Univio na rynkach międzynarodowych, szczególnie w regionie DACH [Niemcy, Austria, Szwajcaria - red.], który charakteryzuje się dużym potencjałem wzrostu - tłumaczy Jacek Pogonowski, senior parter V4C.
Fala konsolidacji
Univio zostało założone w drugiej połowie lat 90. przez kilku kolegów z Politechniki Wrocławskiej, którzy w większości nadal zarządzają firmą. Za dużym inwestorem rozglądali się intensywnie od półtora roku, rozmawiając z funduszami i firmami z branży. W końcu stanęło na V4C.
- Firma powstała prawie 30 lat temu. Przez ten czas nasze plany, potrzeby i ambicje się zmieniły, choć oczywiście nadal jesteśmy przyjaciółmi. Zmieniła się też skala biznesu i czujemy się zobowiązani, by spróbować zrobić z Univio coś znacznie większego. Potrzebny był nam do tego inwestor - mówi Grzegorz Kuczyński, współtwórca i prezes Univio.
Przy okazji transakcji ze spółki wyszli całkowicie pasywni inwestorzy, którymi od kilku lat byli m.in. EO Networks i Euvic oraz część indywidualnych akcjonariuszy. V4C przejmuje 51 proc. akcji.
- Reszta pozostaje w rękach czterech założycieli i akcjonariusza, który dołączył do nas na bardzo wczesnym etapie. Rozmawialiśmy z dużą liczbą potencjalnych inwestorów i ostatecznie zdecydowaliśmy się na V4C, bo wierzymy, że z jego wsparciem będziemy mogli konsolidować rynek - mówi Grzegorz Kuczyński.
Univio ma już spore doświadczenie w konsolidacji. Największą akwizycją było przejęcie trzy lata temu Global4Net, zatrudniającej 100 osób firmy wyspecjalizowanej we wdrażaniu e-sklepów na platformie Magento.
- Konsolidacja będzie postępowała, co oznacza, że albo musisz stać się kimś większym, albo będziesz co najwyżej małą firmą butikową, bo środek rynku zostanie wchłonięty przez największych graczy. Nie chcieliśmy czekać, aż ktoś nas przejmie. Uważamy, że dla funduszu private equity jesteśmy dobrą platformą do konsolidacji. Mamy doświadczenie w akwizycjach i integrowaniu przejętych spółek, możemy w ten sposób rozwinąć się za granicą - mówi Grzegorz Rudno-Rudziński, współtwórca Univio.
Rosnący rynek
Przedstawiciele V4C podkreślają, że rynek transformacji cyfrowej handlu, na którym działa Univio, jest obecnie jednym z najbardziej dynamicznych segmentów sektora technologicznego w Europie.
- Obserwujemy znaczące przyspieszenie cyfryzacji procesów sprzedażowych, integracji kanałów sprzedaży oraz wzrost znaczenia zaawansowanej analityki danych i sztucznej inteligencji. Według naszych analiz firmy europejskie będą w nadchodzących latach znacząco zwiększać inwestycje w technologię e-commerce oraz rozwiązania omnichannel, co stwarza wyjątkowo atrakcyjne warunki dla dalszego rozwoju Univio - mówi Jacek Pogonowski.
W 2023 r. (ostatnie dane w KRS) Univio miało 129,5 mln zł przychodów, notując przy tym 7 mln zł zysku netto i 11 mln zł EBITDA, czyli zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację.
- W ubiegłym roku rynek był trudny, więc przychody spadły nam do niespełna 120 mln zł przy prawie 6 mln zł EBITDA. Klienci są ostrożniejsi przy inwestycjach. Wcześniej na rynku mieliśmy boom covidowy, gdy każdy chciał inwestować w technologie cyfrowe, a w firmach wajchę przestawiano na całą naprzód, troszcząc się wyłącznie o skalowanie. Teraz mamy lata chude i trend boczny – ok. 80 proc. projektów, które realizowaliśmy w ubiegłym roku, dotyczyło optymalizacji biznesu i szukania efektywności kosztowej - mówi Grzegorz Rudno-Rudziński.
W tym roku widać jednak ożywienie po stronie klientów firmowych.
- Chodzi m.in. o inwestycje w szeroko rozumianą AI. W ubiegłym roku projekty w tym zakresie były niewielkie, to były próby, testowe wdrażanie czatów itp. Teraz AI wchodzi już do biznesu e-handlowego w praktyce, pomagając m.in. w automatyzacji cen, analizie stanów magazynów czy aktualizacji informacji produktowych - mówi Grzegorz Rudno-Rudziński.
Niemieckie plany
Univio ze wsparciem kapitałowym V4C myśli przede wszystkim o dalszej ekspansji na rynku niemieckim. Dziś zagranica przynosi polskiej spółce kilkanaście procent przychodów.
- Rynek niemiecki jest trudny. Mieliśmy na świecie trzy rewolucje przemysłowe, my jesteśmy w trakcie trzeciej, oni są w fazie drugiej i pół. Częściowo wynika to z tego, że niemieccy menedżerowie mają w pamięci doświadczenia z pęknięcia bańki internetowej, co w Niemczech miało znaczne większy wpływ na mentalność niż w przypadku Polski. Ostrożność przy inwestycjach technologicznych łączy się tam teraz ze spowolnieniem gospodarczym, a dodatkowo klienci przyzwyczajeni są do korzystania z lokalnych rozwiązań. Wchodzimy jednak na ten rynek świadomie - wiemy, że jest trudny i specyficzny, ale to jednocześnie największy rynek europejski, na który w obecnym otoczeniu można wejść przy lepszych parametrach finansowych - mówi Grzegorz Kuczyński.
Dla funduszu akwizycyjne plany Univio były jednym z czynników, które przekonały go do inwestycji.
- Firma ma ugruntowaną reputację na rynku, stabilną historię wzrostu oraz wyraźną strategię dalszego rozwoju, obejmującą zarówno ekspansję organiczną, jak i aktywność akwizycyjną. Szczególnie ważne z naszej perspektywy są również kompetencje Univio w zakresie integracji technologii, analityki danych oraz omnichannel, które stanowią dziś kluczowe przewagi konkurencyjne. Inwestycje addonowe są istotnym elementem strategii wzrostu, którą planujemy wspierać. Widzimy wyraźne możliwości przejęć firm z komplementarnymi kompetencjami zarówno na rynku polskim, jak i zagranicznym - mówi Rafał Ałasa, partner w V4C odpowiedzialny za transakcję.
Standardowy horyzont inwestycyjny funduszu private equity to ok. pięciu lat. V4C w przeszłości wychodziło ze spółek portfelowych na różne sposoby – najczęściej sprzedając je inwestorom strategicznym, ale czasem, jak w przypadku Shopera, wprowadzając na giełdę.
- Naszym priorytetem jest przede wszystkim wspieranie wzrostu wartości Univio poprzez konsekwentną realizację strategii rozwoju. Typowy horyzont inwestycyjny funduszu wynosi od czterech do sześciu lat, po których rozważamy różne scenariusze wyjścia – w tym sprzedaż strategicznemu inwestorowi branżowemu, innemu funduszowi private equity lub wprowadzenie spółki na giełdę. Ostateczna decyzja będzie zależała od sytuacji rynkowej oraz osiągnięcia celów biznesowych, które wspólnie z zarządem Univio wyznaczyliśmy - mówi Rafał Ałasa.
Zespół V4C (Value4Capital) zebrał pierwszy fundusz w 2006 r. i zainwestował z niego m.in. w Konsalnet, który wyrósł na lidera polskiego rynku ochrony. W 2019 r. w ramach dużej transakcji odkupiła go francuska grupa Seris. Wcześniej, w 2015 r., w transakcji wartej ok. 150 mln EUR sprzedano udziały we flagowej inwestycji funduszu, hostingowej grupie home.pl, która przeszła w ręce niemieckiego inwestora branżowego 1&1 Internet SE.
Za pieniądze z drugiego funduszu, zebranego w 2017 r. i wartego 91 mln EUR, V4C kupił m.in. rumuńskie spółki Clarfon (sieć sprzedaży aparatów słuchowych) i Gomag (dostawca platform e-sklepowych), a także polskiego operatora logistycznego XBS oraz dostawcę usług z zakresu AI i lokalizacji Summa Linguae. Najbardziej znaną inwestycją w ramach tego funduszu był Shoper.
Trzeci fundusz zebrano w ubiegłym roku. Inwestorzy, w tym EBOR, Europejski Fundusz Inwestycyjny, działająca w ramach Banku Światowego Międzynarodowa Korporacja Finansowa (IFC) oraz PFR Ventures, włożyli w niego 110 mln EUR, czyli ok. 470 mln zł, a potencjalnie ponad 100 mln zł więcej. Na pojedyncze inwestycje przeznacza on przeciętnie 7-15 mln EUR, czyli 30-65 mln zł.
Wyceny segmentu spółek e-commerce oraz spółek technologicznych w porównaniu do średniej rynkowej zawsze były na wyższym poziomie. Prawdziwy boom przypadł na okres okołopandemiczny, co wynikało z wysokiego popytu na usługi tych branż. W przypadku spółek z segmentu e-commerce wyceny ustabilizowały się już w 2022 r. W przypadku segmentu technologicznego w dalszym ciągu widoczne są istotne wahania wycen, co wynika z pozytywnych perspektyw dla branży. Po krótkiej stabilizacji po okresie pandemii nastąpił boom wynikający z wykorzystania i wdrażania rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji. Ostatnie miesiące pokazują jednak dążenie w kierunku stabilizacji wycen.
Rynek fuzji i przejęć w Europie, szczególnie w sektorze technologicznym, wyraźnie się odbudowuje. Według BCG, w 2024 r. wartość transakcji M&A osiągnęła 483 mld USD – o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Wzrost ten napędzają przede wszystkim duże transakcje oraz rosnące zainteresowanie segmentami o wysokim potencjale skalowania, takimi jak sztuczna inteligencja, usługi cyfrowe czy rozwiązania SaaS. Co istotne, według naszych analiz, wyceny europejskich spółek z obszaru software & service wróciły do poziomów z rekordowego 2021 r.
Na tym tle coraz silniej wyróżnia się Europa Środkowo-Wschodnia, która zyskuje na atrakcyjności w oczach globalnych inwestorów. Polska, obok rozwiniętego sektora usług IT, może pochwalić się rosnącą liczbą firm z własnym IP i potencjałem do skalowania na rynki zagraniczne.
Jednocześnie rodzimy rynek e-commerce wchodzi w fazę przyspieszonego wzrostu – według CEDB jego wartość w 2025 r. wyniesie ok. 31 mld USD, przy prognozowanej skumulowanej rocznej stopie zwrotu na poziomie 9 proc. do 2029 r. To tempo, wspierane przez inwestycje w cyfryzację – zarówno ze strony sektora prywatnego, jak i publicznego (12,4 mld EUR do 2030 r.) – tworzy sprzyjające warunki do rozwoju i konsolidacji firm z obszaru cyfrowego handlu.