Vistula gotowa na zimę

KSA
opublikowano: 2010-09-22 00:00

Emisja obligacji pozwoliła spłacić krótkoterminowe zadłużenie i zaopatrzyć salony Kruka na święta.

Emisja obligacji pozwoliła spłacić krótkoterminowe zadłużenie i zaopatrzyć salony Kruka na święta.

Vistula Group zamknęła niedawno emisję obligacji o wartości 50 mln zł. Papiery nabyły głównie instytucje finansowe.

— Emisja pomogła nam zrestrukturyzować zadłużenie krótkoterminowe. Spłaciliśmy kredyty, które byłyby wkrótce wymagalne. Około 20 mln zł przeznaczyliśmy na przygotowanie do szczytu sezonu — głównie na zaopatrzenie sieci salonów Kruka — mówi Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.

Grupa mocno stawia na rozwój segmentu jubilerskiego, bo notuje wyższe rentowności od odzieżowego.

— Powierzchnia salonów Kruka wzrosła już o 20 proc. — podkreśla Grzegorz Pilch.

Vistula dostrzega jeszcze spory potencjał rynku jubilerskiego — największy konkurent Kruka, Apart, ma około 100 salonów więcej.

Spółka liczy na to, że końcówka roku będzie dobra nie tylko w sklepach z biżuterią.

— Bardzo ważny jest wrzesień. Widzimy, że klienci wrócili do sklepów. Ubiegły rok był bardzo kiepski, więc baza jest niska, ale warto podkreślić, że w sklepach porównywalnych wzrosty obrotów rok do roku sięgają kilkudziesięciu procent — mówi Grzegorz Pilch.

Poprawa sprzedaży dotyczy nie tylko salonów z biżuterią W. Kruk, ale też Vistuli, Wólczanki i Deni Cler.

— Z tej ostatniej sieci jesteśmy szczególnie zadowoleni — widać, że najzamożniejsze klientki, do których kierujemy kolekcję Deni Cler, zapomniały już o kryzysie — przyznaje Grzegorz Pilch.

Emisja obligacji na razie zaspokoiła potrzeby finansowe Vistuli. Spółka nie wyklucza jednak, że w przyszłym roku przeprowadzi emisję akcji. Na razie nie mówi o konkretach.

— To będzie raczej kwestia drugiej połowy przyszłego roku — ma to związek z terminem zapadalności obligacji i spłaty zadłużenia długoterminowego — wyjaśnia Grzegorz Pilch.