Vox chce meblować Stany Zjednoczone i Azję

Michalina SzczepańskaMichalina Szczepańska
opublikowano: 2015-07-06 22:00

Słabnąca Europa zachęca rodzinę Voelkelów do ucieczki naprzód.Szukają lokalizacji dla dwóch fabryk z dala od Polski

— Kto by pomyślał 20 lat temu, że przedsiębiorcy ze smutnej Polski będą w Stanach robili takie rzeczy — mówił niedawno Bogdan Kaczmarek, twórca i szef Com.40, produkującego meble i materace w ogromnej fabryce w Virginii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za oceanem do Bogdana Kaczmarka i produkującej świece Korony, kierowanej przez Krzysztofa Jabłońskiego, dołączy kolejny ambitny producent znad Wisły. To grupa Vox, założona przez Piotra Voelkela, a kierowana przez jego syna, Piotra juniora.

Szybcy i ośmieleni

— Trzy lata temu przekazałem stery biznesu w ręce syna. Wcześniej ustaliliśmy, że Piotr podejmie się tego zadania pod kątem globalizacji naszej firmy. To jest wyzwanie, które go kręci. Zobaczył, że może potroić przychody grupy. W pierwszym roku poznawał teren, w drugim rozpoczął różne trudne zadania, których efekty właśnie widać — mówił Piotr Voelkel na niedawnej konferencji „Rozwijaj biznes z najlepszymi”, organizowanej przez „Puls Biznesu”. Zaraz dorzucił kilka szczegółów, dotyczących kierunków inwestycyjnych Grupy Vox.

— Syn chce otworzyć fabrykę w USA. Będziemy również inwestowali w Azji i tam też prowadzimy rozmowy, przyglądamy się m.in. Birmie. Co na to Voelkel junior? Odmówił komentarza, przekazał jedynie, że woli mówić o faktach, a nie o planach. Według informacji „PB”, plany obejmują inwestycję rzędu nawet kilkudziesięciu milionów dolarów. Pytany o sens i tempo inwestycji za oceanem, Piotr Voelkel skąpi szczegółów: zastrzega, że wciąż nic nie jest przesądzone — ani sposób, ani lokalizacja inwestycji.

— Ważne jest to, że nie będziemy tam sami, że są przetarte szlaki. Jednocześnie mamy świadomość, że trzeba się spieszyć. Doskonale widzimy rozjazd między koniunkturą w Stanach Zjednoczonych a w Europie. Teraz jest czas na inwestycje w USA, ośmielają nas tamtejsze sukcesy kolegów z Polski — mówi poznański przedsiębiorca.

Ssanie po juncie

Od miesięcy doradcy Grupy Vox badają grunt w kilku stanach, szukając hrabstw oferujących nie tylko dobrą infrastrukturę w dobrej cenie, ale też odpowiednie zachęty inwestycyjne. Po drugiej stronie Atlantyku także dotuje się biznes (m.in. czasowymi ulgami inwestycyjnymi i partycypacją w budowie dróg dojazdowych). Według informacji „PB”, meblarska spółka myśli także o innym scenariuszu: lokalizacji fabryki w Kanadzie lub joint venture z którymś z lokalnych producentów. Takiej możliwości — rozwoju w oparciu o miejscowy kapitał — nie będzie zapewne w Birmie.

Ten azjatycki kraj to jeden z faworytów na liście inwestycyjnej Grupy Vox w tamtej części świata. Badając grunt, Piotr Voelkel junior spotkał się już nawet z birmańskimi parlamentarzystami. Wygląda obiecująco — azjatycki kraj, demokratyzujący się po latach rządów wojskowej junty, niedawno doczekał się zniesienia sankcji Unii Europejskiej i to właśnie m.in. w UE szuka przemysłowców z kapitałem. W Birmie Voelkelowie już są — tylko w innej roli. — To nie jest dla nas obca ziemia. W końcu oddział ma tam nasza Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej — mówi Piotr Voelkel.