W kilku regionach Rosji zakażą kopania bitcoinów. Są obawy o niedobory prądu

ARŻ, Bloomberg
opublikowano: 2024-11-20 16:56

W niektórych regionach Rosji zostanie wprowadzony zakaz wydobywania bitcoinów i innych kryptowalut - informuje Bloomberg. Ma to związek z obawami o niedobory energii elektrycznej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rządowa komisja ds. energetyki zatwierdziła całkowity zakaz wydobywania kryptowalut do 2031 r. m.in. w regionie Kaukazu, a także na niektórych ukraińskich terytoriach okupowanych przez siły Kremla.

Władze planują również wprowadzenie sześcioletniego zakazu wydobycia w okresach szczytowego zużycia energii w trzech obszarach południowo-wschodniej Syberii, w pobliżu jeziora Bajkał.

Jak donosiła na początku tego tygodnia gazeta "Kommiersant", ograniczenia mają zostać wprowadzone od 1 grudnia. 

W wymienionych regionach aktywność "kopaczy" kryptowalut pozostawała dotychczas wysoka ze względu na to, że prąd należy w nich do najtańszych w kraju.

Jak wynika z danych tamtejszego Ministerstwa Energii, koparki kryptowalut odpowiadają za prawie 1,5 proc. całkowitego zużycia energii elektrycznej w Rosji.

Rosja obawia się niekontrolowanego wzrostu zużycia prądu

Nałożeniu przez Zachód sankcji, w tym wykluczenie Rosji z międzynarodowego systemu SWIFT, utrudniło dokonywanie płatności. Początkowo skłoniło to władze kraju do zalegalizowania wydobywania kryptowalut i zezwolenia na testowanie tokenów cyfrowych w transakcjach transgranicznych.

Boom na kryptowaluty nastąpił w momencie, gdy sektor zbrojeniowy i przemysłowy Rosji znacznie zwiększyły zużycie energii elektrycznej, co było spowodowane zmaksymalizowaniem "wojennej" produkcji.

Rosyjscy urzędnicy, w tym sam prezydent Władimir Putin, wielokrotnie wyrażali już obawy dotyczące "niekontrolowanego wzrostu" zapotrzebowania na energię elektryczną przez "kopaczy" kryptowalut.