Budowa nowej, piątej baterii należała do największych przedsięwzięć inwestycyjnych w polskim koksownictwie. Jej uruchomienie - jak mówił podczas uroczystości prezes koksowni, Edward Szlęk - pozwoli w następnych latach na remonty czterech pozostałych baterii bez zmniejszania produkcji koksu.
Kontrakt na budowę baterii podpisano w czerwcu 2005 r. Przedsięwzięcie zrealizowało konsorcjum na czele z firmą Polimex Mostostal. Pełną zdolność produkcyjną bateria uzyska do września. Przerobi rocznie ok. 950 tys. ton węgla, co da ok. 700 tys. ton koksu i 800 tys. m sześc. gazu koksowniczego, który będzie użyty do opalania baterii.
Bateria składa się z 76 komór, zbudowanych jako masyw ceramiczny, odpowiednio uzbrojony, postawiony na stalowo-żelbetowej płycie. Oprócz koksu dla hutnictwa i gazu na potrzeby energetyczne, instalacja wytwarzać będzie benzol i smołę.
Nowa bateria koksownicza ma dla Koksowni Przyjaźń znaczenie strategiczne. To element strategii rozwoju spółki do 2016 r., która przewiduje również modernizację do połowy 2008 r. wydziału produkcji węglopochodnych (za ponad 400 mln zł), budowę zakładowej elektrociepłowni wraz z utylizacją gazów nadmiarowych i modernizację zakładowej oczyszczalni ścieków.
Te inwestycje to najważniejsze przedsięwzięcia ujęte w strategii. Zgodnie z nią, firma przeznaczy na inwestycje ok. 2,2 mld zł, z czego blisko 1 mld zł do końca 2007 r. W kolejnych pięciu latach planowane są generalne remonty czterech istniejących baterii łącznie za ok. 600-700 mln zł. Dodatkowo budowa zakładowej elektrociepłowni pochłonie blisko 100 mln zł. Dzięki niej od sierpnia tego roku koksownia będzie samowystarczalna pod względem energetycznym
Ponad 90 proc. swojej produkcji koksownia - druga pod względem wielkości w Polsce - eksportuje. Zawarła m.in. wieloletnie umowy na dostawy koksu koncernom Arcelor, Voest Alpine i Ovako. Większościowy udział w koksowni należy do producenta węgla koksowego, Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW). Zakład produkuje rocznie ok. 2,5 mln ton koksu, w 2013 roku jego roczna moc wzrośnie do ok. 3,5 mln ton. Zatrudnia 1,8 tys. osób. Od początku istnienia wyprodukowała 43,8 mln ton koksu.
Zgodnie z wcześniejszymi planami rządu, Koksownia Przyjaźń, wraz z koksowniami w Zabrzu i Wałbrzychu oraz JSW miała stworzyć grupę węglowo-koksową. Jednak w ostatnich miesiącach przygotowania do jej stworzenia straciły dynamikę. Obecny na uroczystości wiceminister gospodarki Krzysztof Tchórzewski tłumaczył, że trwają rozmowy resortów gospodarki i skarbu na temat zasadności tworzenia i przyszłego kształtu grupy.
Według Tchórzewskiego, ewentualna decyzja - po zgodzie strony społecznej - o skierowaniu mniejszościowego pakietu akcji JSW na giełdę mogłaby przyspieszyć działania dotyczące utworzenia wokół tej spółki węglowej grupy węglowo-koksowej. Zastrzegł, że analizy muszą potwierdzić, czy stworzenie takiej grupy ma uzasadnienie ekonomiczne. Podkreślił, że jej powstanie jest możliwe, ale jeszcze nie przesądzone. (PAP)