NOWY JORK (Reuters) - Indeksy w Nowym Jorku spadły w poniedziałek, ponieważ negatywne prognozy dwóch telekomunikacyjnych gigantów WorldCom i Ericssona pogrzebały nadzieje inwestorów na szybką poprawę wyników finansowych spółek. "Najważniejsza kwestia nadal dotyczy tego, kiedy wyniki rzeczywiście będą lepsze. Wyszyscy myśleli, że stanie się to w pierwszym kwartale, teraz mówi się o drugim lub trzecim" - powiedział Owen Fitzpatrick z Deutsche Bank Private Banking.
Inwestorzy pozbywali się akcji spółek z sektora telekomunikacyjnego, których ceny spadły do najniższych poziomów od kilku lat. Natomiast technologiczny indeks Nasdaq znalazł się na najniższym poziomie od dwóch tygodni.
Dow Jones zniżkował o 1,18 procent do 10.136,43 punktu, a Nasdaq Composite stracił 2,12 procent i wyniósł 1.l758,68 punktu.
O 32 procent zniżkowały akcje międzystrefowego operatora WorldCom, który po raz drugi w tym roku obniżył prognozy wyników.
O 23 procent przeceniono też notowane w Nowym Jorku akcje szwedzkiego Ericssona. W poniedziałek koncern zapowiedział, że w tym roku nie zdoła odzyskać rentowności oraz wyemituje nowe akcje na sumę blisko trzech miliardów dolarów.
Wzrosły natomiast akcje największego na świecie producenta sprzętu telekomunikacyjnego - Lucent Technologies. Spółka zamknęła wprawdzie ostatni kwartał ósmą z rzędu stratą netto, ale potwierdziła, że odzyska rentowność w roku obrachunkowym 2003.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))