Warto wykorzystać słabą wycenę BRE
Pomimo słabych wyników finansowych BRE Banku w pierwszym kwartale tego roku i niepewnych zysków w kolejnych kwartałach analitycy zalecają kupowanie akcji spółki. Ma ona szanse stabilnego rozwoju obszarów korporacyjnego i detalicznego, a także wysokich, choć nie gwarantowanych zysków z bankowości inwestycyjnej.
Akcje BRE Banku są obecnie wyceniane na poziomie niewiele przewyższającym wartość księgową. Zarząd spółki uważa, że jest to dobry moment, by zainwestować w akcje banku, tym bardziej że ma on bardzo silną pozycję na rynku. Zgadzają się z nim analitycy. W wydanych rekomendacjach zarówno specjaliści Domu Maklerskiego WBK, jak i japońskiego banku inwestycyjnego Nomura zalecili zakup papierów tej spółki. DM WBK wycenił jej papiery na 149 zł, a więc o 30-33 zł wyżej od ceny rynkowej.
Równocześnie wszyscy starają się wyjaśnić przyczynę słabych wyników finansowych osiągniętych przez bank w pierwszym kwartale tego roku. Wpływ na nie miała zarówno zła sytuacja gospodarcza, jak i słaba koniunktura na warszawskiej giełdzie, gdzie BRE Bank lokuje dużą część swoich kapitałów. Spadła m.in. wartość posiadanych przez spółkę pakietów akcji Computerlandu i Netii — uważają analitycy Nomury. Ostatecznie bank zarobił na czysto 83,8 mln zł, gdy rok wcześniej 126,6 mln zł.
Zarząd banku wyjaśnia, że zysk mógł być wyższy, gdyby w pierwszym kwartale udało się sprzedać akcje Opitmusa, co jest uwzględnione w założeniach finansowych na ten rok. Zysk netto ze sprzedaży tej spółki szacowany jest na 65 mln zł. Między innymi dlatego zarząd banku uważa, że w tym roku uda się wykonać zaplanowany na 404 mln zł zysk netto. W opinii analityków Nomury, zysk netto banku w tym roku nie przekroczy 390 mln zł, a dopiero w przyszłym sięgnie 458 mln zł. Nomura prognozuje, że tegoroczny zysk na akcję wyniesie 17 zł, gdy obecnie jest on na poziomie 13,6 zł.
Choć na przestrzeni ostatnich pięciu kwartałów wyników BRE Banku nie można uznać ani za stabilne, ani za przewidywalne, to jednak spółka należy do liderów na rynku bankowości inwestycyjnej. W przyszłości może jedynie umocnić na nim swoją pozycję, choć niewątpliwie jej zyski nadal będą ulegały dużym wahaniom.
Dużą stabilnością charakteryzuje się bankowość detaliczna, którą BRE Bank właśnie bardzo dynamicznie rozwija. Jej popularność wśród klientów wymyka się spod kontroli analityków. W opinii specjalistów DM WBK, np. depozyty złożone w spółce detalicznej mBank na koniec roku wyniosą 500-600 mln zł. Tymczasem już w maju — w sześć miesięcy od rozpoczęcia przez mBank działalności — przekroczyły one 450 mln zł. Niewykluczone, że przez następne pół roku depozyty zostaną przynajmniej podwojone. Będzie to więc w przyszłości potężne źródło taniego pieniądza.
W dodatku BRE Bank wprowadzając nową ofertę do swych spółek detalicznych stara się elastycznie reagować na potrzeby klientów. Gdy sonda wykazała, że klienci mBanku chcą szybciej uzyskać dostęp do kart kredytowych, niż do tradycyjnych kredytów, bank dostosował ofertę do ich potrzeb. Wcześniej planowano, że kolejność wprowadzania tych produktów będzie odwrotna.
Zmianie uległa także koncepcja budowy oddziałów Multibanku, tradycyjnej spółki detalicznej BRE Banku. Wcześniej zakładano, że będzie ona miała 100 placówek w całym kraju, które zostaną wyposażone przede wszystkim w okienka kasowe służące do wpłat i wypłat gotówki, przyjmowania zleceń itp. Teraz ograniczono planowaną liczbę oddziałów Multibanku do 37, które wyposażone zostaną głównie w urządzenia umożliwiające dokonywanie operacji w koncie — np. wielofunkcyjne bankomaty i telefony. Obsługę placówek będzie stanowiła grupa doradców klientów.
W ofercie Multibanku znajdą się produkty wszystkich spó- łek grupy — m.in. powszechnego towarzystwa emerytalnego, towarzystwa funduszy inwestycyjnych czy domu inwestycyjnego. Doradcy będą doradzać klientom, jak w najbardziej efektywny sposób można pomnożyć oszczędności. Ścisła współpraca pomiędzy spółkami z grupy kapitałowej to dla BRE Banku niewątpliwie szansa zdobycia i utrzymania pozycji na rynku detalicznym, a także małych i średnich przedsiębiorstw. Będzie to także dość stabilne źródło dochodów.