PAP: We wtorek opublikowano we Włoszech szacunkowe dane dotyczące tzw. szarej strefy w gospodarce. Organizacja zajmująca się ochroną środowiska naturalnego Legambiente i stowarzyszenie weneckich przedsiębiorców i rzemieślników CGIA oceniają, że szara strefa ma wartość 550 miliardów euro.
Zyski działających we Włoszech nielegalnie przedsiębiorstw wynoszą rocznie ok. 200 miliardów euro. Wartość niezapłaconych podatków oszacowano na 210 miliardów rocznie.
Roczne obroty firm produkujących podrobione markowe towary wynoszą 15 miliardów euro. Obroty w handlu pirackimi nagraniami i filmami oszacowano na 55 milionów euro rocznie. Działalność nielegalnych bookmacherów wyceniono na 18 miliardów rocznie.
Obliczono także, że rocznie jeżdżący bez biletu środkami komunikacji miejskiej "oszczędzają" 85 milionów euro, podczas gdy na sfingowanych wypadkach samochodowych rzekome "ofiary" zarabiają 305 milionów euro rocznie.
Rocznie w rajach podatkowych Włosi lokują 60 miliardów euro, przy czym ogółem nielegalnie wywieziono z Włoch kapitał wartości 500 miliardów euro.
Oceniając szarą strefę autorzy raportu pokusili się również o ocenę nieruchomości zbudowanych niezgodnie z przepisami. Wyceniono je na 51 miliardów euro, podczas gdy szkody wyrządzone w naturalnym środowisku, między innymi na skutek rabunkowej gospodarki budowlanej, obliczono na 2 miliony euro.