Przez minione 12 miesięcy indeks BUX zyskał 33 proc. i ma największą wartość od sierpnia 2007 roku. To wynik lepszy niż giełd w Warszawie (17,3 proc. straty), czy Pradze (5,4 proc. straty), a także od benchmarkowego indeksu MSCI rynków wschodzących, który zyskał w tym samym czasie 5,3 proc.

Hai Thanh Le Phuong, analityczka Concorde uważa, że giełdzie w Budapeszcie sprzyja wycofywanie się inwestorów z giełdy w Warszawie. Zaleca jednak ostrożność.
- Węgierskie aktywa nie są już tanie. Potencjalny dalszy wzrost BUX zależy głównie od rozwoju globalnych wydarzeń, jak na przykład wynik wyborów prezydenckich w USA – powiedziała.