Prognoza oznacza ok. 11 proc. wzrost indeksu wobec jego obecnej wartości. S&P500 rośnie jak dotąd w tym roku o 16 proc., a w poprzednich dwóch latach notował zwyżki przekraczające 20 proc. Wells Fargo uważa, że dalszy wzrost indeksu zapewnią rosnące wydatki konsumpcyjne wspierane przez niższe stopy procentowe i ustawę podatkową prezydenta Donalda Trumpa, inwestycje w sztuczną inteligencję oraz deregulacja amerykańskiej gospodarki.
- Zakładamy solidne zwroty, ale obawiamy się, że droga do tego nie będzie prosta – powiedział Cronk.
Prognozy wartości S&P500 w przyszłym roku, przedstawione przez największe instytucje, mieszczą się w przedziale 7100-8100 pkt. Największym optymistą jest kolejny rok z rzędu jest John Stoltzfus, strateg Oppenheimer Asset Management. Spodziewa się osiągnięcia przez S&P500 poziomu 8100 pkt na koniec 2026 roku dzięki luzowaniu polityki pieniężnej i fiskalnej oraz wyższemu wzrostowi gospodarczemu w USA, skutkującemu poprawą wyników spółek.
