WGI: optymizm inwestorów wzmacnia złotego

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-10-10 17:06

Rynek krajowy Podczas czwartkowej sesji notowania złotego wyraźnie wzrosły. Nasza waluta z powodzeniem odrobiła starty poniesione w trakcie środowego handlu, kiedy po raz pierwszy od dłuższego czasu jej wartość (mierzona odchyleniem od parytetu) wynosiła mniej niż 4 proc. Cena dolara spadała z 4,1470 do 4,1100, a cena euro zniżkowała z 4,1050 do 4,0685. Zarówno krajowi jak i zagraniczni inwestorzy są przekonani, że Polska w 2004 r. stanie się członkiem Unii Europejskiej, a dwa lata później przyjmie wspólną walutę, dołączając do struktur Unii Monetarnej. Przeświadczenie inwestorów o udanej realizacji takiego scenariusza wzrosło po środowej publikacji przez Komisję Europejską corocznego raportu na temat postępów krajów kandydujących do UE oraz po czwartkowej wypowiedzi szefa resortu finansów Grzegorza Kołodki. W radiowej Jedynce powiedział on, że „Polska w roku 2006 powinna być gotowa do wejścia do tego obszaru, do tej krainy, którą nazywamy Eurolandem”. W takich warunkach i przy obecnym, nadal atrakcyjnym poziomie stóp procentowych, chętnych do zakupu polskich papierów dłużnych nie brakuje, a to niezmiennie wzmacnia złotego. O godz. 15.35 jeden dolar wyceniany był na 4,1280 złotego, a jedno euro na 4,0772 złotego (odchyl.– 4,47 proc.). Krajowy rynek walutowy, po chwilowym rozchwianiu w środę, wrócił do normy. Ostatnie dane pokazują, że poparcie w Irlandii dotyczące ratyfikacji traktatu z Nicei rośnie, więc obawy inwestorów o wynik przyszłotygodniowego referendum w znacznym stopniu opadły. Wartość złotego powinna ponownie ulec konsolidacji przy odchyleniu na poziomie minus 4 – 5 proc. O nominalnych poziomach kursów USD/PLN oraz EUR/PLN będą decydowały wydarzenia na rynku międzynarodowym. Rynek jena Podczas czwartkowej sesji notowania dolara do jena ulegały wahaniom w 50-pkt zakresie 123,25 – 123,75. Uwaga inwestorów skupiona była przede wszystkim na rozpoczętym dziś dwudniowym posiedzeniu Bank of Japan. Uczestnicy rynku spodziewają się, że BOJ nie zdecyduje się na obniżenie i tak już bliskich zera stóp procentowych. Z niepokojem oczekują oni również na opublikowanie przez centralny bank Japonii raportu, w którym przedstawiona zostanie bieżąca sytuacja sektora bankowego borykającego się problemem złych długów. O godz. 15.35 jeden dolar wyceniany był na 123,60 jena. Notowania japońskiej waluty do jena do zakończenia posiedzenia BOJ powinny ulegać wahaniom w zakresie 122,70 – 123,80. Radzimy wstrzymać się z transakcjami. Rynek euro Podczas pierwszych godzin czwartkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara silnie wzrosły. Kurs EUR/USD po raz pierwszy od 6 września sięgnął poziomu 0,9925. Dolar stracił na wartości na fali ponownej wyprzedaży akcji na Wall Street, w wyniku której indeks S&P 500 zamknął środowy handel na najniższym od 5 lat poziomie. W ciągu kolejnych godzin amerykańska waluta systematycznie odrabiała jednak poniesione wcześniej straty. Kurs EUR/USD zniżkował do ok. 0,9865. Nastroje na światowych rynkach giełdowych uległy poprawie głównie za sprawą podania przez spółkę Yahoo Inc. informacji o lepszych niż oczekiwano wynikach finansowych. Wsparciem dla amerykańskiej waluty były również opublikowane o godz. 14.30 dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w ostatnim tygodniu spadła do 384 tys. z 424 tys. tydzień wcześniej, choć spodziewano się liczby na poziomie 411 tys. O godz. 15.35 jedno euro wyceniane było na 0,9870 dolara. Spadki kursu EUR/USD w okolice poziomu 0,9850/60 warto wykorzystać do krótkoterminowych zakupów waluty europejskiej. Piątkowa sesja powinna być bardzo ciekawa. Przed popołudniową publikacją danych z USA o sprzedaży detalicznej oraz nastrojach konsumentów na rynku może zrobić się dość nerwowo. Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski .