Wiceprezes KazMunaiGazu przyjedzie do Polski ws. rurociągu Odessa-Brody-Płock

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-11-03 18:04

Wiceprezes KazMunaiGazu, największej kazachskiej firmy paliwowej, przyjedzie do Polski, by rozmawiać na temat projektu rurociągu naftowego Odessa-Brody-Płock - poinformował na czwartkowej konferencji prasowej ambasador Kazachstanu w Polsce Aleksiej Wołkow.

Wiceprezes KazMunaiGazu, największej kazachskiej firmy paliwowej, przyjedzie do Polski, by rozmawiać na temat projektu rurociągu naftowego Odessa-Brody-Płock - poinformował na czwartkowej konferencji prasowej ambasador Kazachstanu w Polsce Aleksiej Wołkow.

    "Wizyta jest po to, by szczegółowo i konkretnie omówić ten projekt i pchnąć go do przodu" - powiedział Wołkow.  Radca Ambasady Kazachstanu w Polsce Ałtaj Abibułłajew dodał, że wiceprezes KazMunaiGazu przyjedzie do Polski jeszcze w tym roku.  Wołkow zaznaczył, że Kazachstan jest zainteresowany udziałem w projekcie rurociągu Odessa-Brody-Płock na warunkach rynkowych. Podkreślił, że Kazachstan nie jest zainteresowany tylko sprzedażą ropy naftowej poprzez rurociąg, ale także udziałem w jej transporcie i przerobie.

    "Strona kazachska oczekuje, że jeśli Polska albo Ukraina zaprosi Kazachstan do budowy konkretnego odcinka rurociągu, to będzie on jego udziałowcem lub też będzie mógł wziąć udział w prywatyzacjach m.in. spółek z sektora energetycznego" - powiedział Wołkow.

    W październiku ówczesny wiceminister gospodarki Piotr Rutkowski informował, że dobiega końca opracowanie technicznego studium wykonalności ropociągu Odessa-Brody-Płock. W grudniu ma zostać przedstawiony pierwszy wariant analizy techniczno-ekonomicznej, niezbędnej do kontynuacji budowy rurociągu.

    O przedłużeniu rurociągu Odessa-Brody do Płocka, Polska i Ukraina rozmawiają od kilku lat. Jednak jak na razie nie znalazł się inwestor, który chciałby wydać około 500 mln euro na tę inwestycję.

    Według analityków, wydłużenie do Polski obecnego rurociągu Odessa-Brody mogłoby zmniejszyć zależność Polski od importu ropy z Rosji. Jednak ropa kaspijska, sprowadzana rurociągiem przez Ukrainę, byłaby droższa od rosyjskiej z powodu wyższych kosztów transportu.

    Ropa naftowa z rejonu Morza Kaspijskiego jest tzw. ropą lekką, słodką, o niższej zawartości siarki niż ropa osyjska, tymczasem polskie rafinerie przygotowane są do przerobu ropy rosyjskiej, bardziej zasiarczonej.

    Rurociąg Odessa-Brody został oddany do użytku w ubiegłym roku i wbrew wcześniejszym planom jest wykorzystywany częściowo do transportu ropy rosyjskiej z północy na południe. Ukraińcy zapewniają, że kierunek przesyłu może zostać zmieniony.

    KazMunaiGaz jest największą firmą paliwową Kazachstanu, zajmującą się wydobyciem i transportem ropy naftowej i gazu ziemnego. W tym roku przychody KazMunaiGazu mają wzrosnąć do 4 mld USD.