Większości Polaków nie interesuje działalność komisji śledczych

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-05-12 17:04

59 proc. Polaków nie interesuje się działalnością sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen, a 61 proc. deklaruje brak zainteresowania komisją ds. prywatyzacji PZU. Większość Polaków nie rozumie też, o co chodzi w sprawach, które badają komisje - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

59 proc. Polaków nie interesuje się działalnością sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen, a 61 proc. deklaruje brak zainteresowania komisją ds. prywatyzacji PZU. Większość Polaków nie rozumie też, o co chodzi w sprawach, które badają komisje - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

    Zainteresowanych działalnością komisji ds. PKN Orlen jest 39 proc. Polaków, 2 proc. nie ma zdania w tej kwestii. Prace komisji ds. prywatyzacji PZU śledzi 37 proc. respondentów (przy 2 proc. osób niezdecydowanych).

    Zainteresowanie działalnością sejmowych komisji śledczych wzrasta wraz z poziomem wykształcenia respondentów. Wśród osób z wyższym wykształceniem pracami obu komisji interesuje się około połowa badanych, a wśród mających wykształcenie podstawowe - jedynie jedna trzecia.

    Zainteresowanie działalnością komisji ds. PKN Orlen deklaruje tyle samo osób o poglądach lewicowych, co identyfikujących się z prawicą. Poprzednie badania wykazywały, że prace komisji śledzili aktywniej wyborcy prawicy.

    Z kolei zainteresowanie ustaleniami komisji ds. prywatyzacji PZU jest nieco większe wśród osób o poglądach lewicowych, niż wśród zwolenników prawicy. "Zainteresowania (działalnością obu komisji) jest często motywowane politycznie - wpadkami strony przeciwnej  bardziej interesują się osoby z drugiej strony politycznego frontu" - komentuje CBOS.  

    CBOS pytał też respondentów, o określenie - niezależnie od poziomu zainteresowania działalnością sejmowych komisji - ich wiedzy o sprawach, jakie te komisje badają.

    W przypadku afery PKN Orlen, 56 proc. respondentów deklaruje, że "nie wie o co w tej sprawie chodzi", a tylko 18 proc. uważa, że "orientuje się w tej sprawie". W kwestii prywatyzacji PZU jest to odpowiednio 58 i 16 proc.

    Mimo wszystko, ponad połowa ankietowanych (51 proc. dla PKN Orlen i 50 proc. dla PZU) ocenia, że ustalenia komisji śledczych są ważne dla sytuacji politycznej w Polsce. Odsetek osób określających ustalenia komisji jako nieważne, są w obu przypadkach o ponad połowę mniejsze.

    Największą wagę do ustaleń prac komisji ds. PKN Orlen przywiązują wyborcy PiS, LPR, byłej UW i SLD. Przeciwne zdanie najczęściej wyrażają zwolennicy UP, SdPl i PSL.

    Ustaleniom komisji ds. prywatyzacji PZU największe znaczenie przypisują wyborcy SLD, PiS, LPR i Samoobrony. Przeciwną opinię mają zwolennicy SdPl, UP i PSL. 

    Działalnością obu komisji najmniej interesują się młodzi ludzie (poniżej 24 roku życia). Największe zainteresowanie CBOS odnotował wśród osób w wieku od 45 do 54 lat - częściej sa to mężczyźni niż kobiety.

    Badanie przeprowadzono w dniach 1-2 i 9-10 kwietnia na 1100-osobowej, reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.