Wielkopolska otrzymała dotąd ponad 1 mld zł z funduszy UE - prasa

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-08-09 08:15

Województwo wielkopolskie - tuż za pomorskim - jest regionem, który pozyskał najwięcej pieniędzy z Unii Europejskiej - czytamy w "Głosie Wielkopolskim".

Województwo wielkopolskie - tuż za pomorskim - jest regionem, który pozyskał najwięcej pieniędzy z Unii Europejskiej - czytamy w "Głosie Wielkopolskim".

Do realizacji wybrano już 171 projektów, a kolejne są w przygotowaniu. Prawie 200 mln euro - taka kwota z unijnego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR) trafiła do wielkopolskich samorządów. Łącznie z innymi unijnymi funduszami Wielkopolska otrzymała dotąd ponad mld zł - pisze gazeta.

Dla porównania województwo pomorskie zyskało prawie 1,2 mld, dolnośląskie 372 mln, a lubuskie - 293 mln. To dane zaprezentowane przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy - czytamy w dzienniku.

W ramach ZPORR, z którego pochodzi największa część dofinansowania, pozyskano np. ponad 19 mln zł na budowę sali koncertowej poznańskiej Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego. Widownia tego okazałego obiektu pomieści około 600 osób - czytamy w "Głosie Wielkopolskim".

Z funduszy UE skorzysta także Wielkopolskie Centrum Onkologii, które na poprawę standardów i dostępności leczenia nowotworów "wywalczyło" ponad 25 mln zł. Dzięki pieniądzom przebudowany zostanie zakład radioterapii oraz zakupiony będzie specjalistyczny sprzęt - podaje dziennik.

"Głos Wielkopolski" cieszy się, że dzięki unijnym dotacjom "rozkwitną" wielkopolskie zabytki sakralne. Na ich odnowienie zostanie przeznaczona kwota ponad 5 mln zł, w tym ponad 4 mln dotacji z unijnego Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Dzięki pieniądzom w 58 zabytkowych drewnianych kościołach zostaną zainstalowane systemy antywłamaniowe. Co więcej, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za niespełna trzy lata poznaniacy będą mogli się cieszyć całkowicie odrestaurowaną Farą - pisze gazeta.

"Ten zastrzyk finansowy wyzwolił energię, która drzemie w społecznościach lokalnych. W funduszach unijnych dostrzegły one szansę rozwoju" - podsumowuje w rozmowie z dziennikiem rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Krystyna Czajka.