Wieści z Iraku windują indeksy na Wall Street NOWY JORK (Reuters) - W połowie poniedziałkowych sesji w USA główne indeksy wyraźnie
zwyżkowały, ponieważ oddziały amerykańskie weszły do centrum Bagdadu i w związku z tym
rynek ma nadzieję, że wojna w Iraku skończy się lada dzień. "Dni Saddama wydają się policzone" - powiedział Peter Boockvar, analityk ze spółki
Miller & Tabak. "Wszystko co wskazuje, że koniec wojny jest bliski jest dobre dla gospodarki,
ponieważ umożliwi podjęcie decyzji odkładanych dotąd na później" - dodał. W 19-tym dniu wojny, której celem jest obalenie Saddama Husajna amerykańskie oddziały
weszły do centrum Bagdadu i zajęły dwa pałace irackiego prezydenta. Amerykańscy wojskowi twierdzą wprawdzie, że to raczej pokaz siły niż ostateczny atak
na pięciomilionowe miasto, ale inwestorzy i tak wierzą, że czynnik niepewności związany z
wojną wkrótce zniknie. W tej sytuacji gracze porzucili bezpieczne aktywa w rodzaju złota i obligacji i
wrócili na rynek giełdowy. Do godziny 19.35 indeks Dow Jones zyskał 2,21 procent i wzrósł do 8.460,16 punktu. Nasdaq Composite zyskał 2,47 procent i wzrósł do 1.417,75 punktu. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagowała: Barbara Woźniak; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))