Premier Wietnamu oświadczył, że cel wzrostu PKB na poziomie co najmniej 8 proc. w 2025 r. pozostaje niezmieniony, pomimo licznych trudności, z jakimi kraj musi się zmierzyć. Groźba amerykańskich taryf celnych stwarza znaczną niepewność dla eksporterów i przedsiębiorstw. Projekcje na kolejne lata są jeszcze bardziej optymistyczne, zakładając dwucyfrową dynamikę wzrostu.
Jednak realizacja tak ambitnych założeń może być trudna, zwłaszcza że początek bieżącego roku przyniósł pewne spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego. Dynamika wzrostu PKB w pierwszym kwartale 2025 r. wyhamowała do 6,93 proc. z 7,55 proc. w ostatnich trzech miesiącach 2024 r. Pomimo tego zauważalnego spowolnienia, wietnamska gospodarka nadal należy do najszybciej rozwijających się na świecie.
W obliczu presji handlowej, Wietnam zamierza negocjować ze Stanami Zjednoczonymi nową umowę handlową, co jest kluczowe ze względu na silne uzależnienie gospodarki od eksportu do tego kraju. Szacuje się, że wartość dostaw do USA stanowi około 30 proc. PKB Wietnamu. Obecnie kraj ten stoi w obliczu potencjalnego nałożenia ceł przez Waszyngton, które mogą sięgnąć 46 proc. Jednocześnie Wietnam stara się zrównoważyć relacje ze swoim największym partnerem handlowym, Chinami, które przestrzegały inne narody przed zawieraniem umów handlowych kosztem interesów Pekinu.
W celu wsparcia wzrostu gospodarczego, Wietnam zamierza kontynuować elastyczne zarządzanie swoją walutą i stopami procentowymi, aby zapewnić popyt na kredyt. Rząd planuje również wspierać rozwój infrastruktury, w tym kolei dużych prędkości i elektrowni jądrowych, oraz aktywnie przyciągać zagraniczne inwestycje w zaawansowane technologie, w tym w sektor półprzewodników i sztucznej inteligencji.