Wietnamski przemysł tekstylny pod presją. Odczuwa amerykański zakaz importu bawełny z Chin

Alicja Skiba
opublikowano: 2023-04-28 15:36

Wietnamskie firmy produkujące odzież i obuwie odczuwają presję w związku z zaostrzeniem przez USA przepisów dotyczących zakazu importu bawełny z chińskiego regionu Sinciang - przekazał w piątek Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
KHAM / Reuters / Forum

Amerykańska ustawa chroniąca prawa Ujgurów - mniejszość etniczna represjonowana przez chiński rząd i zmuszana do ciężkich prac - najbardziej uderzyła w Wietnam. Prawo wymaga udowodnienia, że eksporterzy odzieży nie używają surowców lub komponentów wyprodukowanych przy użyciu pracy przemysłowej w Sinciangu.

Mniejszy popyt na odzież

Obostrzenia są tym bardziej bolesne dla krajów polegających na przemyśle tekstylnym, że wprowadzono je w momencie, gdy na Zachodzie spada popyt na odzież. W efekcie produkcja przemysłowa oraz eksport w Wietnamie zmniejszyły się. Południowoazjatycki kraj to główny dostawca dla dużych marek, jak Gap, Nike i Adidas.

Większość zatrzymanych przesyłek jest z Wietnamu

Dzięki ujgurskiej ustawie o pracy przymusowej (UFLPA) zatrzymano przesyłki odzieży i obuwia do USA warte łącznie 15 mln USD. Ponad 80 proc. z nich pochodziło z Wietnamu.

Wielu amerykańskich importerów będzie musiało zmierzyć się z możliwością, że łańcuchy dostaw zostaną zakłócone. Prawie połowa dostaw surowców do wietnamskich producentów odzieży pochodzi z Chin, jak wynika z państwowych danych.