Po wielotygodniowych negocjacjach Telewizja Polska (TVP) porozumiała się z firmą SportFive w sprawie transmisji meczów piłkarskiej reprezentacji Polski na najbliższe dwa lata. Pierwszy mecz, który za darmo obejrzą widzowie, to rozgrywka Polska — RPA, transmitowana 12 października. Cztery dni później TVP wyemituje mecz Polska — Anglia, rozgrywany w ramach eliminacji piłkarskich mistrzostw świata Brazylia 2014.
— Rozmowy były trudne, ale wszystko znalazło znakomity finał. Sport zawsze przynosił Telewizji Polskiej korzyści, a szczególnie piłka nożna. To nie tylko satysfakcja biznesowa, ale też wypełnienie jednej z misji publicznego nadawcy — mówi Bogusław Piwowar, wiceprezes TVP.
Dwa ostatnie mecze reprezentacji były dostępne tylko w systemie pay-per-view (w cenie 20 zł za mecz). W sprawę wmieszała się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która pogroziła palcem SportFive, uznając, że transmisja tak ważnego dla kibiców wydarzenia powinna być bezpłatna.
— Przepraszam kibiców, że ostatnich dwóch meczów nie mogli obejrzeć w ogólnodostępnym kanale. Teraz to się zmieni — zapewnia Andrzej Placzyński, prezes SportFive.
SportFive zmobilizowało do ustępstw nie tylko niepowodzenietransmisji w systemie pay-per-view, ale też wymogi jedenastu sponsorów reprezentacji, którzy oczekiwali jak najwyższej oglądalności.
— Zdecydowaliśmy się na pay-per-view, bo nie mieliśmy innego wyjścia. Teraz jednak presja było ogromna — nie tylko ze strony sponsorów, ale również kibiców — przyznaje Placzyński.
Obie strony nie chciały ujawnić wartości transakcji. Przyznano jedynie, że SportFive obniżył oczekiwania. — Udało nam się wynegocjować umowę, do której nie musimy dopłacać. Kupiliśmy pakiet za cenę rynkową, którą jesteśmy w stanie odzyskać z reklamy i od sponsorów — mówi Marian Kubalica, zastępca dyrektora TVP Sport.