Sieć Froo, będąca odpowiednikiem Żabki w Rumunii, ma już sto placówek zlokalizowanych w największych miastach: Bukareszcie, Pitești i Konstancy. Placówki są zlokalizowane głównie przy ruchliwych ulicach i na osiedlach mieszkaniowych.
Z danych udostępnionych przez firmę wynika, że od czerwca ubiegłego roku Froo otwierało średnio jeden sklep co trzy dni. W tym czasie klienci kupili już ponad milion hot dogów i 600 tys. kaw. Przedstawiciele Grupy Żabka uważają, że koncept convenience, dobrze znany z polskich realiów, również w Rumunii trafia na podatny grunt.
– W ciągu roku uruchomiliśmy 100 placówek. To dopiero początek naszej drogi. Budujemy fundament pod długoterminową obecność na rynku rumuńskim – mówi Anna Grabowska, wiceprezeska Żabki i szefowa Zabka International.
Ekspansję Froo na rumuńskim rynku poprzedziło przejęcie przez Żabkę lokalnego dystrybutora DRIM Daniel Distributie. To on odpowiada za logistykę i dostawy do sklepów. Asortyment Froo w przeważającej części stanowią produkty rumuńskich producentów – według firmy ponad 80 proc. oferty pochodzi od lokalnych dostawców. Resztę uzupełniają międzynarodowe i polskie brandy, w tym marki własne, takie jak Tommy Bites czy Foodini.