Wczoraj rynek ropy naftowej obiegła informacja o tym, że Stany Zjednoczone zacieśniają swoje sankcje narzucone na Rosję, a mianowicie, obejmują sankcjami właścicieli tankowców transportujących rosyjską ropę naftową, której cena przekracza ustalony przez G7 limit 60 USD za baryłkę. Ten ruch USA oznacza zamknięcie prawnej luki, która wcześniej sprawiała, że objęta sankcjami rosyjska ropa mogła nadal trafiać na rynek. Rosja to obecnie drugi największy producent ropy naftowej na świecie oraz kluczowy eksporter tego surowca – więc amerykańskie sankcje mogą przyczynić się do zmian w podaży, widocznych w globalnej skali.
Z kolei dzisiaj wśród ciekawych informacji związanych z rynkiem ropy naftowej pojawiły się dane dotyczące handlu zagranicznego Chin – a w tym również importu ropy naftowej do tego kraju. Według nich, we wrześniu import ropy naftowej do Chin wyniósł 45,74 ton, czyli około 11,13 mln baryłek dziennie.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Ten wynik jest co prawda o około 10,5 proc. niższy niż sierpniowe 12,4 mln baryłek dziennie, ale warto pamiętać, że wynik z sierpnia był trzecią najwyższą wartością w historii. A ponadto, w stosunku do 2022 roku oznacza on zwyżkę. Ogólnie, od początku roku import ropy do Chin wzrósł o 14,6 proc. w ujęciu rdr, co pokazuje, że mimo rozczarowującego ożywienia gospodarczego po zniesieniu pandemicznych restrykcji w Państwie Środka, import ropy utrzymuje się na relatywnie wysokich poziomach.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne