Zaległości płatnicze PKP urosły do kwoty 3,6 mld zł

Sławomir Bukowski
opublikowano: 1998-11-09 00:00

Sławomir Bukowski: zaległości płatnicze PKP urosły do kwoty 3,6 mld zł

PRZYSZŁOŚĆ PKP: Nie zreformowane PKP nie będzie w stanie konkurować ze zliberalizowanym systemem kolejnictwa w Unii Europejskiej — mówi Sławomir Bukowski. fot. Małgorzata Pstrągowska

Polskie Koleje Państwowe znalazły się w głębokim kryzysie. Złożyło się na to wiele czynników, a przede wszystkim: nieefektywna, rozbudowana struktura organizacyjna, brak menedżerskiego zarządzania, mała konkurencyjność usług kolejowych. Analiza pierwszego półrocza ujawniła, że strata z działalności PKP jest już ponad 6 razy większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Do końca sierpnia tegoroczne straty wyniosły około 1 mld zł, a zobowiązania sięgnęły kwoty 3,6 mld zł.

WYSOKA jest rentowność przewozów towarowych, wynosi prawie 58 proc. (obecny zysk około 780 mln zł.) Systematyczne straty przynoszą natomiast przewozy pasażerskie (rentowność ujemna, 68 proc., aktualna strata - 1,6 mld zł). Na ogólną sytuację wpływają ponadto zaległości płatnicze klientów kolei, spadek przewozów węgla (spowodowany lekką ubiegłoroczną zimą) oraz przeprowadzony w czerwcu strajk maszynistów.

OCENIAJĄC STAN PKP, można jednoznacznie stwierdzić, że jest on niekorzystny dla pracowników, klientów i gospodarki narodowej. Jest to tym bardziej niepokojące, że Polska rozpoczęła już negocjacje o członkostwo w Unii Europejskiej. Czy w tej sytuacji PKP będzie w stanie konkurować ze zliberalizowanym systemem kolejnictwa państw Europy Zachodniej? Zasady wolnego rynku są proste — wygrywa lepszy i silniejszy.

JEDNYM Z WARIANTÓW reformy PKP jest wydzielenie Infrastruktury Kolejowej w samodzielne przedsiębiorstwo. Do infrastruktury będą mieli dostęp także inni przewoźnicy, co zapewni konkurencję. Przypomnijmy, że w tym roku 11 firm otrzymało koncesje na wykonywanie przewozów kolejowych. PKP odciążone od finansowania infrastruktury, będzie mogło specjalizować się w usługach przewozowych. Takich rozwiązań wymaga m.in. ustawa O transporcie kolejowym, która zobowiązuje ministra transportu do oddzielenia zarządzania infrastrukturą kolejową od przewozów pasażerskich i towarowych. Także dyrektywy 91/440 art. 6 Komisji Europejskich wprowadzają obowiązek pełnego organizacyjnego i finansowego oddzielenia infrastruktury od działalności przewozowej.

PROCES WYDZIELENIA Infrastruktury Kolejowej nie stanowi zagrożenia ani dla pracowników PKP, ani dla zatrudnionych w infrastrukturze kolejowej, ponieważ w obu przedsiębiorstwach będą obowiązywały te same uprawnienia. Pakiet gwarancji socjalnych, funkcjonujący obecnie w PKP, będzie honorowany w przedsiębiorstwie Infrastruktura Kolejowa, a pracownicy zachowają prawo do preferencyjnego nabycia akcji, zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem.

OPÓR PRZED ZMIANĄ jest naturalny, towarzyszy mu zwykle zniechęcenie, negacja, gniew, depresja, a przede wszystkim lęk o przyszłość oraz obawy, że w nowych warunkach trzeba będzie więcej pracować, a własne umiejętności mogą okazać się niewystarczające.

Jeżeli jednak PKP nie zostanie natychmiast poddane restrukturyzacji zaproponowanej w projekcie ministerstwa, to rozpocznie się niekontrolowany proces wzrostu zadłużenia. W przyszłości naprawa kolei będzie wymagać tak dużych środków, jak teraz górnictwo.

ODWLEKANIE DECYZJI o reformie przedsiębiorstwa PKP nie rozwiąże istniejących problemów. Może je jedynie przesunąć w czasie, który w tym przypadku pracuje na niekorzyść.

Sławomir Bukowski jest dyrektorem Departamentu Kolejnictwa w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej