W piątek Sejm przyjął projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzenia pracy cudzoziemcom na terenie Polski. Jej celem jest zapewnienie szybszych i bardziej efektywnych procedur zatrudnienia obcokrajowców i zminimalizowanie możliwych nadużyć. Co ma się zmienić? Projekt zakłada pełną cyfryzację procesów administracyjnych. Ma to skrócić czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku o zezwolenie na pracę, który obecnie wynosi kilka miesięcy. Projekt ustawy przewiduje również zaostrzenie kar nakładanych na firmy zatrudniające cudzoziemców bez wymaganych zezwoleń. Sankcje mogą być bardziej dotkliwe niż obecnie. Za każde takie przewinienie przedsiębiorcy może grozić od 3 tys. zł do nawet 50 tys. złotych kary.
Formy zatrudnienia
W projekcie ustawy wskazano ponadto nowe przesłanki dotyczące odmowy wydania zezwolenia. Po wejściu w życie nowych przepisów negatywną decyzję będą mogły otrzymać firmy utworzone w celu ułatwienia cudzoziemcom wjazdu do Polski.
Najwięcej kontrowersji budzi jednak kwestia form zatrudnienia. Projekt ustawy dopuszcza bowiem zatrudnienie obcokrajowca na podstawie umowy o pracę lub cywilnoprawnej - jednocześnie sugerując w tym drugim przypadku obowiązek zawarcia umowy o pracę między cudzoziemcem a agencją pracy tymczasowej. Z niepokojem patrzą na te zmiany zarówno agencje pracy, jak i przedsiębiorstwa, których szeregi zasilają osoby z zagranicy.
Projekt zakłada również wdrożenie programów wspomagających integrację obcokrajowców i umożliwiających ich edukację w zakresie praw pracowniczych oraz pomoc w nauce języka polskiego. Z kolei pracodawcy mogliby liczyć na otrzymanie z Funduszu Pracy dofinansowania na szkolenia i programy aktywizacyjne dla obcokrajowców.
Projekt budzi emocje
W projekcie pojawił się również zapis dotyczący limitów zezwoleń na pracę lub oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcowi. Zwiększyć się mają również uprawnienia organów kontrolnych w zakresie monitorowania legalności zatrudnienia obcokrajowców.
- Proponowane zmiany w ustawie o zatrudnianiu cudzoziemców budzą wiele emocji zarówno wśród polityków, jak i przedsiębiorców oraz ekspertów rynku pracy. Z jednej strony regulacja ma na celu uporządkowanie procedur, zwiększenie ich przejrzystości oraz eliminację nadużyć, z drugiej – pojawiają się głosy, że może ona wpłynąć na ograniczenie dostępu do rynku pracy dla obcokrajowców, co może stanowić wyzwanie dla pracodawców zmagających się z brakami kadrowymi. Ustawa ma szansę uporządkować kluczowe kwestie związane z zatrudnianiem cudzoziemców, jednak jej ostateczny kształt powinien uwzględniać potrzeby zarówno rynku pracy, jak i polityki migracyjnej – uważa Tetiana Hrynchyshyn, specjalista ds. legalizacji w Smart Solutions HR.