Zbiory grejpfrutów na Florydzie najniższe od 99 lat

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2017-12-15 07:13
zaktualizowano: 2017-12-15 07:14

Eksperci prognozują, że tegoroczne zbiory grejpfrutów na Florydzie mogą być najniższe od prawie stu lat.

Amerykański Departament Rolnictwa szacuje, że w tym roku na Florydzie może zostać zebrane tylko 4,65 mln skrzynek z grejpfrutami. To byłyby najniższe zbiory od 1919 roku. Sytuacje może wykorzystać Teksas, który w przyszłym roku po raz pierwszy może wyprzedzić Florydę pod względem produkcji grejpfrutów. Łącznie w tym roku wyniesie ona w USA 14,15 mln skrzynek co oznacza najniższy wynik od 1930 roku. 

fot. Bloomberg

Powodem słabych zbiorów grejpfrutów na Florydzie jest huragan Irma, który zniszczył uprawy i tak osłabione trwającą od dekady chorobą zielenienia cytrusów.

- Pojawia się pytanie, czy branża jest w stanie przetrwać – powiedział Alan Hodges, ekonomista rolnictwa na Uniwersytecie Florydy w Gainesville.

Przypomniał, że Floryda wciąż jest centrum eksportu amerykańskich grejpfrutów, a popyt utrzymuje się pomimo dużego wzrostu cen.