Złote czasy rosyjskich hodowców świń

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2016-01-04 07:53

Hodowcy trzody chlewnej w Rosji produkują już tyle wieprzowiny, że sprzedają ją na rynkach zagranicznych. Trzy lata temu Rosja była po Japonii jej największym importerem.

Przez cztery lata produkcja wieprzowiny wzrosła w Rosji o 26 proc. i jest rekordowo wysoka. Import spadł o ponad 80 proc. od historycznego szczytu zanotowanego w 2012 roku, wynika z danych amerykańskiego Departamentu Rolnictwa. Jego eksperci wskazują, że rosnąca produkcja wieprzowiny w Rosji przyczynia się do spadku cen tego rodzaju mięsa na globalnym rynku. Kontrakty na wieprzowinę notowane na giełdzie w Chicago spadły o 30 proc. w 2012 roku do 56,45 centów za funt. Ceny żywca w Niemczech spadły w grudniu do najniższego poziomu od stycznia 2011 roku. Amerykański Departament Rolnictwa oczekuje, że spadek cen wieprzowiny przyczyni się do wzrostu jej międzynarodowego handlu w 2016 roku. 

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg

Wzrost produkcji wieprzowiny w Rosji o 5,7 proc. do rekordowych 2,78 mln ton będzie oznaczać, że w 2016 roku spadnie ona na dziewiąte miejsce w rankingu największych importerów tego rodzaju mięsa. W 2015 roku zajmowała siódme miejsce. Amerykański Departament Rolnictwa prognozuje, że Rosja sprowadzi 200 tys. ton wieprzowiny w 2016 roku, czyli 100 tys. ton mniej niż w 2015 roku. W 2012 roku Rosja importowała 1,08 mln ton.

Władimir Łabinow, szef departamentu trzody w rosyjskim resorcie rolnictwa zapowiada, że w ciągu następnych dwóch lat Rosja będzie produkowała wystarczająco dużo wieprzowiny, aby zaspokoić krajowy popyt.