Złoto traci blask: ceny spadają po rozczarowujących danych z USA

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-08-02 22:05

Ceny złota znalazły się pod presją po osiągnięciu dwutygodniowego maksimum na poziomie 2477 USD podczas sesji. Dane wykazały, że rynek pracy w USA odczuwa skutki wyższych kosztów pożyczek ustalonych przez Rezerwę Federalną, co przełożyło się na spadek liczby Amerykanów ubiegających się o pracę. Wsparło to notowania złota, które wzrosły o ponad 1 proc., zanim zaczęły spadać.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na Wall Street dominowały znaczne straty, ponieważ większość indeksów giełdowych spadła o co najmniej 2,20 proc. po ujawnieniu przez biuro statystyki pracy USA danych dotyczących zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP) za lipiec, które nie spełniły oczekiwań, a dane za czerwiec zostały skorygowane w dół.

Dodatkowe dane pokazały, że stopa bezrobocia wzrosła, podczas gdy przeciętne godzinowe wynagrodzenie, miernik inflacji płacowej, spadło.

Po publikacji tych danych rentowność amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie spadła, a rentowność 10-letnich obligacji benchmarkowych USA poszła w dół o 16 punktów bazowych do 3,815 proc., najniższego poziomu od marca, co stanowiło dodatkowy bodziec dla cen złota.

W konsekwencji indeks dolara amerykańskiego, miernik wydajności USD względem sześciu innych walut, spadł o ponad 1 proc. do poziomu 103,23.

Dane z USA z ostatnich dwóch dni potwierdziły słowa przewodniczącego Fed Jerome’a Powella, że stopy funduszy federalnych mogą zostać obniżone we wrześniu, jeśli gospodarka USA ostygnie.