Złoty będzie nadal tracić na wartości we wtorek

Internet Securities
opublikowano: 2006-06-13 09:22

Złoty rozpoczął tydzień od spadków, w efekcie których wczoraj polska waluta znalazła się na najniższym poziomie od kwietnia br. Złożyło się na to kilka czynników.

Złoty rozpoczął tydzień od spadków, w efekcie których wczoraj polska waluta znalazła się na najniższym poziomie od kwietnia br. Złożyło się na to kilka czynników.

Można tu wymienić nienajlepsze nastroje na rynkach wschodzących (w poniedziałek równie silnie traciły na wartości inne waluty naszego regionu), wciąż żywe plotki o odejściu z rządu wicepremier i minister finansów Zyty Gilowskiej (wczoraj Marek Zuber, doradca ekonomiczny premiera, zasugerował że może ona objąć fotel prezesa NBP), spadki kursu eurodolara, perspektywa podwyżek stóp procentowych czwartek w Szwajcarii i pod koniec czerwca w USA, wyprzedaż na warszawskiej giełdzie (WIG20 stracił wczoraj 3,5 proc.), czy też wreszcie sytuacja techniczna na EUR/PLN i USD/PLN.

Przy tym ostatnim czynniku warto zatrzymać się na dłużej, bowiem powrót USD/PLN ponad wsparcia na 3,10-3,11 zł oraz 3,14 zł, otwiera drogę do 3,31 zł, czyli szczytów z marca. Natomiast na wykresie EUR/PLN została utworzona formacja odwróconej głowy z ramionami, co sugeruje zwyżkę kursu do minimum 4,23 zł. Potwierdzeniem wzrostowego scenariusza na EUR/PLN powinno być bardzo prawdopodobne dzisiejsze pokonanie przez euro psychologicznej bariery 4 zł, co może, a nawet powinno uruchomić nową falę wyprzedaży polskiej waluty.

Od wczoraj sytuacja złotego nie tylko nie uległa poprawie, ale, mając na uwadze prawdopodobne spadki kursu EUR/USD w oczekiwaniu na dzisiejszą publikację danych o majowej inflacji w USA, jak również zakładając wyprzedaż na warszawskiej giełdzie, w reakcji na wczorajsze spadki na Wall Street, to sytuacja polskiej waluty jeszcze się pogorszyła. To zapowiada jej silne osłabienie.

W praktyce jednak o tym, na jakim poziomie EUR/PLN i USD/PLN zakończą dzień, podobnie jak o zamknięciu innych par walutowych, zdecydują dane o amerykańskiej inflacji. Dane te zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Rynek szacuje, że inflacja PPI wzrośnie o 0,5 proc., natomiast inflacja bazowa PPI core o 0,2 proc. Odczyt powyżej prognoz przesądzi o czerwcowej podwyżce stóp procentowych w USA i tym samym doprowadzi do dodatkowego odpływu kapitałów z rynków emerging markets. Wówczas dzisiejsze notowania, złoty może zakończyć osłabieniem nawet rzędu 5-7 groszy wobec euro i dolara.

Mniejszy wzrost inflacji, niż to prognozuje rynek, stanie się pretekstem do korekcyjnego umocnienia złotego, który do godziny 14:30 z dużym prawdopodobieństwem będzie tracił na wartości. Polska waluta odrobi wówczas strat zwłaszcza wobec dolara. Można bowiem zakładać, że ewentualne dano o mniejszym wzroście inflacji, wywołają jutro przecenę amerykańskiej waluty.

(ISB/ WGI)