Zniknie składka zdrowotna od środków trwałych

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2024-06-26 12:02

Resort zdrowia finiszuje z projektem zmian w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców. Polska 2050 wychodzi z konkurencyjną propozycją.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-co z rządową reformą składki zdrowotnej

-kto pichci alternatywę dla propozycji MF i MZ

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Nabiera tempa realizacja idei naprawy składki zdrowotnej wprowadzonej przez tzw. Polski Ład rządu PiS. Rząd Mateusza Morawieckiego wprowadził 9-proc. składkę płatną niemalże od wszystkiego i nieodliczalną od podatku. Spowodowało to znaczny wzrost obciążeń przedsiębiorców i pracowników. Eksperci zgodnie stwierdzili, że nie jest to składka zdrowotna, lecz parapodatek, mający łatać dziurę budżetową.

Obecny rząd w marcu 2024 r. obiecał reformę tego mechanizmu.

Projekt na finiszu

Prace nad projektem prowadzi Ministerstwo Zdrowia (MZ), we współpracy z Ministerstwem Finansów (MF). Zapytaliśmy, na jakim są etapie. Biuro prasowe MZ odpowiedziało, że finiszuje z projektem i zostanie on opublikowany i skierowany do konsultacji na początku trzeciego kwartału tego roku. Z naszych informacji wynika, że może do tego dojść już na początku lipca. Co ważne dla firm, resort zdrowia podał, że projekt zakłada rezygnację z objęcia składką zdrowotną sprzedaży środków trwałych. Przedsiębiorcy muszą obecnie płacić 9-procentową składkę zdrowotną także od wartości sprzedanych maszyn, urządzeń i pojazdów.

Według projektu rządowego, przedsiębiorcy rozliczający się według skali (1,3 mln) będą płacić miesięcznie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli 286,3 zł. Rozliczający się liniowo zapłacą miesięcznie 286,3 zł od dochodu wynoszącego dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia, czyli do około 16 tys. zł. Zarabiający powyżej tej kwoty będą musieli uiszczać 286,3 zł plus 4,9 proc. od nadwyżki ponad 16 tys. zł.

Ryczałtowcy zapłacą 286,2 zł miesięcznie od przychodu niższego niż 32 tys. zł miesięcznie. Osoby o wyższych przychodach do 286,3 zł dopłacą 3,5 proc. od nadwyżki ponad 32 tys. zł.

Rozliczający się według karty podatkowej zapłacą 286,3 zł składki miesięcznie.

Eksperci wskazują, że najbardziej skorzystają osiągający niskie i średnie dochody oraz rozliczający się na skali podatkowej (18 i 32 proc.). Więcej niż obecnie będą płacić uzyskujący wysokie dochody liniowcy i ryczałtowcy.

MF stwierdziło, że nie ma możliwości powrotu do stanu sprzed Polskiego Ładu, czyli przywrócenia 9-procentowej stawki odliczanej od podatku. Dlaczego? Bo koszt takiej operacji wyniósłby 100 mld zł.

- Nasze propozycje mają na celu obniżenie wysokości składki zdrowotnej płaconej przez przedsiębiorców. Dzięki nim skorzysta nawet 93 proc. osób prowadzących działalność gospodarczą. Preferencje są przeznaczone głównie dla rozliczających się na zasadach ogólnych oraz liniowo — mówił Andrzej Domański, minister finansów.

Poselska alternatywa

Zdaniem części ekspertów propozycje rządowe mają jeden poważny mankament. Obejmują przedsiębiorców, a pomijają pracowników. Spotkało się to z zarzutem faworyzowania ludzi biznesu. Refleksem wykazała się Polska 2050, która postanowiła załatać ten brak. Ryszard Petru, poseł Polski 2050 i szef sejmowej komisji gospodarki, poinformował we wtorek, że jego ugrupowanie ma projekt zmian w składce zdrowotnej.

- Zgłaszamy ustawę o obniżce składki zdrowotnej dla pracowników i dla przedsiębiorców. Każdy obywatel na tym zyska. W wyniku Polskiego Ładu składka zdrowotna wzrosła średnio o 70 proc. Tyle mamy szansę zyskać, jeśli obniżymy składkę – powiedział Ryszard Petru w rozmowie z radiem ZET.

Szczegóły projektu mają być przedstawione wkrótce. Dwa projekty, rządowy i Polski 2050 (jest w koalicji rządzącej) oznaczają, że w ramach koalicji będą musiały zapaść uzgodnienia.

5 mld zł

Tyle mają rocznie zyskać przedsiębiorcy dzięki rządowym zmianom w składce zdrowotnej.