Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w połowie marca, wygrałaby je Platforma Obywatelska, na którą chce głosować 25 proc. Polaków, tyle samo co przed miesiącem - wynika z najnowszego sondażu Polskiej Grupy Badawczej (PGB).
Kolejne miejsca z identycznym 15 proc. poparciem zajmują: Liga Polskich Rodzin oraz Prawo i Sprawiedliwość. W porównaniu z sondażem z lutego poparcie dla LPR wzrosło o 2 pkt proc., a dla PiS spadło o 2 pkt proc.
Na Samoobronę w marcu chciałoby głosować 13 proc. badanych (o 1 pkt proc. więcej), na SLD - 7 proc. (bez zmian). Socjaldemokracja Polska cieszy się poparciem 6 proc. ankietowanych (spadek o 2 pkt proc.).
Kolejne miejsca z identycznym i niezmiennym od lutego 5-proc. poparciem zajmują: Polskie Stronnictwo Ludowe i Unia Wolności-Partia Demokratyczna.
Poniżej 5 proc. progu znalazły się Krajowa Partia Emerytów i Rencistów - 4 proc. (+1), Partia Centrum - 3 proc. (bez zmian), Unia Pracy-Unia Lewicy - 2 proc. (bez zmian).
Sejmowy ranking z zerowym poparciem zamykają Unia Polityki Realnej, Zieloni 2004 i Ruch Katolicko-Narodowy.
Sondaż przeprowadzono w dniach 11-13 marca na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1053 osób powyżej 18. roku życia.
Marcin Palade z PGB podkreślił, że sondaż był przeprowadzony już po tym, gdy prezydent Aleksander Kwaśniewski odmówił zeznań przed sejmową komisją ds. PKN Orlen oraz w momencie ujawnienia informacji o aresztowaniu b. asystenta przewodniczącego tej komisji.
Po przeliczeniu głosów na mandaty najwięcej przedstawicieli w Sejmie miałaby PO - 145 (o 80 więcej niż po w wyborach w 2001).
LPR mogłaby liczyć na 85 posłów (+47), PiS na 79 (+35), a Samoobrona na 72 (+19).
Do Sejmu weszłoby także 32 przedstawicieli SLD (-184), 17 SdPl (nie istniała w 2001 r.), 17 PSL (-25), 11 UW (nie ma w obecnym Sejmie swoich posłów), i 2 Mniejszości Niemieckiej (bez zmian).
PGB jest wspólnym przedsięwzięciem Ośrodka Badań Wyborczych (organizatora prawyborów prezydenckich i parlamentarnych) i Biura Badania Opinii i Rynku Estymator.