Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w połowie kwietnia, wygrałaby je Platforma Obywatelska, na którą chce głosować 20 proc. ankietowanych - o 3 pkt proc. mniej niż w marcu. Drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość - 18 proc. (3-procentowy wzrost)- wynika z sondażu Polskiej Grupy Badawczej.
Trzecia jest Liga Polskich Rodzin - 14 proc (spadek o 1 pkt proc.). Kolejne miejsca w sejmowym rankingu zajęły: Samoobrona - 13 proc. (spadek o 3 pkt proc.), Socjaldemokracja Polska - 8 proc. (wzrost o 3 pkt proc.), Polskie Stronnictwo Ludowe - 7 proc. (wzrost o 3 pkt proc.), Sojusz Lewicy Demokratycznej - 6 proc (spadek o 2 pkt proc.) oraz Unia Wolności-Partia Demokratyczna - 5 proc. (wzrost o 1 pkt proc.).
Poniżej 5 proc. progu uplasowały się Krajowa Partia Emerytów i Rencistów - 3 proc. (bez zmian), partia Centrum - 2 proc. (bez zmian), Unia Polityki Realnej - 1 proc. (spadek o 1 pkt proc.). Listę z niezmiennym od poprzedniego sondażu 1 proc. poparciem zamykają Unia Pracy-Unia Lewicy, Zieloni 2004 i Ruch Patriotyczny-Obóz Polski.
Po przeliczeniu głosów na mandaty najwięcej przedstawicieli w Sejmie miałaby PO - 116. PiS może liczyć na 104 posłów, LPR -na 80, Samoobrona - 73, SdPl - 28, PSL - 27, SLD 21. Do Sejmu weszłoby także 10 przedstawicieli Unii Wolności-Partii Demokratycznej i jeden poseł Mniejszości Niemieckiej.
Sondaż przeprowadzono w dniach 15-18 kwietnia na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1116 osób powyżej 18. roku życia.
PGB jest wspólnym przedsięwzięciem Ośrodka Badań Wyborczych i Biura Badania Opinii i Rynku Estymator.