„Jeszcze pół roku temu lubelska firma Elpomiar była obecna na 33 budowach. Portfel zamówień opiewał na 130 mln zł, notowała rocznie około 70 mln zł obrotu i zatrudniała 230 osób. Elpomiar zajmował się instalacjami energetycznymi na jednym z odcinków drogi ekspresowej S17, zdejmował linie napowietrzne przy budowie lotniska w Świdniku. Do tego dochodziły budowy autostrad czy ważne inwestycje miejskie”, wymienia „GW”.
W sierpniu jednak okazało się, że spółka upada. Początkowo założyciele firmy, Marcin Ryba i Zbigniew Czobot, dawali do zrozumienia, że firma jest jedną z ofiar krachu w budowlance.
Okazało się, że Zbigniew Czobot, odpowiedzialny za finanse firmy wyprowadził z niej poprzez fikcyjne faktury aż 8 mln zł. Pieniądze przelał na swój prywatny rachunek, po czym zostały zainwestowane na rynku forex, czyli w ryzykowny obrót walutami. "Kwotę tę z racji na nietrafione transakcje utraciłem bezpowrotnie" - przyznaje prezes Elpomiaru w oświadczeniu.
