Rentowności w Europie najniższe od czasów Napoleona

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2014-06-03 11:51

Rynek tak mocno stawia na dalsze luzowanie polityki pieniężnej przez bank centralny eurolandu, że rentowności obligacji europejskich państw spadły do najniższego poziomu od końca wojen napoleońskich, pisze Bloomberg.

Wiara w to, że Europejski Bank Centralny zdecyduje się wkrótce na działania stymulacyjne, mające oddalić groźbę stagnacji i deflacji, spowodowała spadek rentowności obligacji państw eurolandu do rekordowo niskich 1,43 proc., wskazuje Bank of America Merrill Lynch's Euro Government Bond Index. Austria, Belgia, Francja i Niemcy mogą obecnie pożyczać pieniądze taniej niż USA.

None
None

- Poziom rentowności wskazuje niesamowicie słabą perspektywę wzrostu – uważa Russell Silberston z Investec Asset Management w Londynie, który zarządza 110 mld USD aktywów. - To niezwykle mocny sygnał, który mówi, że polityka monetarna jest wciąż zbyt restrykcyjna i że jest zbyt duże poczucie bezpieczeństwa. Tymczasem żaden duży problem nie został rozwiązany. Wciąż czekają nas testy wytrzymałości banków, zbyt niski wzrost gospodarczy i zbyt niska inflacja – dodał. 

Rentowność obligacji 10-letnich Niemiec, benchmarku dla strefy euro, wynosiła we wtorek 1,38 proc. i jest bliska historycznego, 200-letniego minimum. Średnia rentowność z ostatnich 10 lat wynosiła 3,03 proc. W 1944 roku, pod koniec II Wojny Światowej, wynosiła 3,6 proc.

Ankietowani przez Bloomberga ekonomiści prognozują, że w czwartek EBC obniży główną stopę procentową z 0,25 do 0,1 proc., a stopę depozytową z zero do minus 0,1 proc.

- Nie widzę czegoś, co uruchomiłoby wzrost rentowności w tym momencie, chyba, że decyzja EBC będzie w odwrotnym kierunku – powiedział Craig Veysey, szef rynku obligacji w  Sanlam Private Investments w Londynie. - EBC nie będzie łatwo osiągnąć jakieś rozsądne ożywienie gospodarki i wrócić do bardziej normalnego środowiska stóp w bliskim czasie – dodał.