To był pierwszy w życiu Tomasza M lot samolotem. Skołatane nerwy uspokajał wiezionym ze sobą alkoholem. W pewnym momencie postanowił udać się do toalety, ale pomylił się i próbował otworzyć tylne drzwi Boeinga 737. Na szczęście ciśnienie nie pozwoliło mu na to. Zaalarmowana obsługa pokładowa Ryanaira odprowadziła pasażera na miejsce. Po wylądowaniu został aresztowany. Przed sądem przyznał się do tego, że był pijany i zachowywał się niewłaściwie. Skoczyło się grzywną.

fot. Bloomberg
None