- Jeśli wkrótce nie zostanie znalezione rozwiązanie kryzysu, oparte na zaufaniu relacje między partnerami biznesowymi znikną – ostrzegł Cordes, który w przeszłości był prezesem niemieckiego detalisty Metro i członkiem władz Daimlera.
Kanclerz Angela Merkel powiedziała w piątek rano dziennikarzom, że liderzy Unii Europejskiej nie widzą w tym momencie żadnej możliwości dyskutowania zniesienia sankcji nałożonych na Rosję. Jednak niemiecki dziennik Bild-Zeitung doniósł tego samego dnia, że kanclerz Niemiec miała powiedzieć swoim najbliższym współpracownikom iż relacje z Rosją mogą poprawić się w perspektywie średnioterminowej jeśli nie dojdzie do destabilizacji na wschodzie Ukrainy i rozpoczną się negocjacje w sprawie przyszłości Krymu.
Cordes podkreślił, że jego apel o dialog nie oznacza pozwolenia Rosji na robienie tego, co chce na Ukrainie. Jednak, jego zdaniem, Unia Europejska i USA zbyt często traktowały Putina jako wyrzutka i ignorowały fakt, że musi liczyć się on z siłami w Rosji wzywającymi do bardziej stanowczej postawy. Cordes uważa, że trzeba znaleźć rozwiązanie, które nie będzie antagonizować Rosji.
- Kluczowe pytanie, to czy jest właściwe jednostronnie integrować Ukrainę z Unią Europejską – powiedział. - Nie wierzę, że to jest właściwe. Potrzebujemy pomysłu dla Ukrainy, który pozwoli na jej integrację z obszarem Unii Europejskiej, a także euroazjatyckim blokiem gospodarczym – dodał.
