70 pudeł z pozwem trafiło do niemieckiego trybunału konstytucyjnego w Karlsruhe. Przeciwnicy umowy Comprehensive Economic and Trade Agreement (CETA), znoszącej 98 proc. ceł między UE i Kanadą, twierdzą, że nadmiernie zwiększa siłę korporacji i może doprowadzić do obniżenia standardów obowiązujących w UE, m.in. dotyczących bezpieczeństwa żywności.

- CETA jest zagrożeniem naszych demokratycznych, społecznych i środowiskowych standardów, a także stanowi zagrożenie dla ogólnego interesu społecznego – ogłosiła organizacja Campact, koordynująca działania przeciwko zawarciu umowy. – Musimy mieć pewność, że rząd Niemiec odmówi jej podpisania – podkreśliła.
Przedstawiciele władz Niemiec wypowiadali się pozytywnie o CETA. Wicekanclerz Sigmar Gabriel określił umowę jako „duży krok naprzód”. Zapowiedział, że będzie walczył o jej przyjęcie.
Negocjacje ws. CETA zakończono 2014 roku. Zgodę na zawarcie umowy muszą wyrazić wszystkie państwa Unii Europejskiej, a także Parlament Europejski.