Łukasz Janus: Będzie gorzej niż rok temu
1Czy wyniki finansowe spółek z IV kwartału znów się pogorszą?
Spowolnienie gospodarcze zapoczątkowane w ubiegłym roku kryzysem na rynku hipotecznym w USA zatacza coraz szersze kręgi. Spółki już w III kwartale tego roku odnotowały spadek zysku netto. Rozpędzający się globalny kryzys, szybko rosnące koszty (np. zadłużenia) nie pozostawiają złudzeń, że IV kwartał będzie gorszy niż ten przed rokiem.
2Jakie spółki i jakie branże najmocniej odczują spowolnienie w IV kwartale?
Gorsze niż w poprzednich kwartałach będą wyniki banków. Stanie się tak za sprawą mniejszej liczby udzielonych kredytów oraz wojny na atrakcyjne depozyty. Również eksporterom, którzy złapali oddech po osłabieniu złotego względem dolara i euro, będzie trudno poprawić wyniki. Pogłębiająca się recesja na Zachodzie osłabia popyt na polskie produkty, a ta sytuacja nie poprawi się szybko. Negatywnie na wynikach większości spółek odbiją się także wyższe koszty finansowania zadłużenia. Ponadto
pojawią się straty na walutowych transakcjach opcyjnych.
3Kto pozytywnie może zaskoczyć inwestorów w IV kwartale?
Będą to spółki, które realizują kontrakty ze szczytu hossy (Budimex, PBG). Również spółki charakteryzujące się sztywnym popytem nie powinny ucierpieć na spowolnieniu. Do takich można zaliczyć Cinema City, Multimedia Polska, Farmacol. Ponadto ostatni kwartał roku z reguły jest
najlepszym okresem dla spółek informatycznych, farmaceu-
tycznych i części firm z branży
spożywczej i handlowej. Te
ostatnie korzystają na wzmo-
żonej aktywności konsumen-
tów, co związane jest ze święta-
mi. Statystyczny Kowalski
nie odczuł jeszcze skutków kry-
zysu w swoim portfelu. Dlate-
go nie trzeba obawiać się
spadku konsumpcji, która jed-
nak nie będzie utrzymywać się
na poziomach z początku bieżą-
cego roku. Firmy takie jak
Mieszko i Jutrzenka mogą wy-
kazać dobre wyniki, a świątecz-
ne zakupy w sieciach handlo-
wych nie powinny okazać
się gorsze niż w roku ubiegłym.