Skąd ten skok? Firma otrzymała wyniki badania klinicznego, potwierdzającego skuteczność technologii ciepłokrystalicznej termografii kontaktowej, służącej m.in. do diagnozy raka piersi. W lutym na konferencji zaprezentowano też prototyp urządzenia, które podobnie jak analizator krwi Cormaya, ma trafić do gabinetów lekarskich na całym świecie, a docelowo ma być urządzeniem używanym przez pacjentki w domu.
Na debiut trzeba będzie jednak poczekać, bo spółka dopiero przygotowuje się do emisji akcji, która pozwoli na inwestycje w moce produkcyjne oraz ekspansję zagraniczną. Tarczą obronną przez zagranicznymi rywalami mają być uzyskane w marcu patenty — na rynku europejskim oraz amerykańskim.