... a Zurich rozstanie się z Handlowym
PREZES NIE KOMENTUJE: Według Mirosława Kowalskiego, prezesa Zurich Handlowy TU, decyzja o rozstaniu się udziałowców jego towarzystwa należy do akcjonariuszy BH i ZFSG. fot. G. Kawecki
Zurich Financial Services Group zamierza odkupić od Banku Handlowego 50 proc. udziałów w dwóch towarzystwach ubezpieczeniowych — Zurich Handlowy i Zurich Handlowy Życie. Rozstanie udziałowców jest skutkiem planowanej fuzji BH i BRE Banku.
Wstępne decyzje o rozstaniu zapadną prawdopodobnie na przełomie września i października. Zbierają się wówczas rady nadzorcze obu towarzystw. W tym samym czasie obradować będą również rady nadzorcze Banku Handlowego i BRE Banku. Termin ten zbiega się z deklarowanym przez resort skarbu wyborem inwestora dla PZU, który posiada obligacje zamienne BH, dające mu prawo do 24 proc. głosów na WZA Banku Handlowego.
Decyzje po fuzji
Wola rozstania wypłynęła od Zurich Financial Services. Szwajcarzy nie są zadowoleni z przyszłego połączenia BRE z Handlowym.
— Inwestycja Zurich w Bank Handlowy od zawsze miała kapitałowy, a nie portfelowy charakter. Szwajcarzy mają doskonale rozpoznany polski sektor ubezpieczeń. Biorąc pod uwagę skalę działania grupy Zurich, która zarządza 415 mld USD, nie dziwi mnie, że chcą działać samodzielnie — ocenia jeden z analityków bankowych.
Mirosław Kowalski, prezes obu towarzystw, odmówił komentarza w tej sprawie.
Pierwsze rysy
Grupie Zurich i Bankowi Handlowemu kiedyś już było nie po drodze. W ubiegłym roku, gdy Szwajcarzy tworzyli Powszechne Towarzystwo Emerytalne Zurich Solidarni, ich partnerem został NSZZ Solidarność (Zurich Insurance Company objął w towarzystwie 98,9 proc. udziałów). Bank Handlowy założył swoje PTE wraz z PKO BP (PKO/Handlowy PTE). OFE Zurich Solidarni ma obecnie około 320 tys. członków, Bankowe OFE natomiast — ponad 250 tys. Przedstawiciele BH mają ponoć pretensje do Szwajcarów, że wykorzystują akwizytorów TU Zurich Handlowy i TU Zurich Handlowy na Życie do pozyskiwania klientów dla konkurencyjnego funduszu.
— Szwajcarzy optymalizują swoje działania w spółce, jednak inne były deklaracje wstępne, a inne jest ich wykonanie — komentuje pragnący zachować anonimowość wysoki przedstawiciel BH.
Dyskretny finał
Obecne rozmowy mają bardzo poufny charakter i toczą się na poziomie akcjonariuszy obu instytucji. Żadna ze stron nie udziela jakichkolwiek informacji w tej sprawie. Decyzje muszą jednak zapaść w niedługim czasie. Oba towarzystwa będą musiały zostać dokapitalizowane, bo taki jest wymóg ustawy ubezpieczeniowej. Do rozstania mogłoby dojść najwcześniej za 6-9 miesięcy.