W polskiej sieci kolejowej montowanych jest coraz więcej nowoczesnych systemów sterowania ruchem pociągów. Zwiększają one bezpieczeństwo na torach. Problem w tym, że na poszczególnych odcinkach działają systemy dostarczone i zainstalowane przez różne firmy. Zdarzają się więc zakłócenia w komunikacji między urządzeniami, to zaś może zaburzać płynność ruchu i powodować opóźnienia pociągów. W Polsce od lat trwa dyskusja, jak temu zaradzić.
Sztuczna inteligencja na polskich torach
Ciekawy pomysł ma Siemens Mobility.
- Proponujemy PKP Polskim Liniom Kolejowym zamontowanie w sieci kolejowej jednego zintegrowanego systemu, który zapewni interoperacyjność różnych urządzeń zamontowanych na poszczególnych odcinkach i stacjach kolejowych – mówi Tomasz Prejs, prezes polskiego oddziału Siemensa Mobility.
Grupa opracowała system Signaling X wykorzystujący sztuczną inteligencję do zarządzania danymi związanymi z kontrolą ruchu.
PKP PLK są zainteresowane innowacyjnym rozwiązaniem koncernu.
- Propozycja Siemensa Mobility umożliwia zintegrowanie funkcji systemów sterowania ruchem kolejowym z ETCS, czyli europejskim system kontroli jazdy pociągu, co pozwala ograniczyć stosowanie interfejsów, a tym samym wyzwania związane z ich implementacją i eksploatacją. Rozwiązanie umożliwia centralizację sterowania, skalowalność i kompatybilność z innymi systemami oraz wspiera standard EULYNX - mówi Karol Jakubowski z zespołu prasowego PLK.
EULYNX to europejski projekt umożliwiający standaryzację interfejsów i elementów systemów sygnalizacji w branży kolejowej, do której przystąpił polski zarządca infrastruktury.
- Rozwiązanie proponowane przez Siemensa Mobility jest warte uwagi. Wymaga jednak dalszej analizy pod kątem optymalnego zastosowania i dopuszczenia do stosowania w sieci kolejowej zarządzanej przez PLK - zaznacza Karol Jakubowski.
Szybkie pociągi dla PKP Intercity
Oprócz systemów poprawiających zarządzanie ruchem Siemens rozwija w Polsce działalność związaną z dostawą pojazdów. Po polskich torach jeździ już blisko 100 lokomotyw z rodziny Vectron, więc koncern przygotowuje się do budowy centrum serwisowego, w którym pojazdy będą utrzymywane. Wyposażone w nie składy Vectrain, które dostarcza obecnie Kolejom Czeskim, mogą osiągać prędkość do 230 km/h. Przedstawiciele Siemensa twierdzą, że tego typu pociągi będą wozić pasażerów od Morza Bałtyckiego po Śródziemne.
Siemens Mobility ma jednak w portfelu produkcyjnym także znacznie szybsze składy. Właśnie zaczyna testować przeznaczone na rynek USA pierwsze pojazdy typu Velaro Novo jeżdżące ponad 300 km/h.
- Pociągi z tej platformy planujemy zaoferować także Polsce w postępowaniu PKP Intercity – mówi Tomasz Prejs.
Polski przewoźnik niedawno zwrócił się z pytaniami do producentów mogących dostarczyć mu 20 pociągów jeżdżących ponad 300 km/h plus 35 w ramach opcji. To procedura poprzedzająca dialog konkurencyjny.
Krajowi decydenci chcą, by zagraniczni dostawcy, którzy zaoferują pojazdy PKP Intercity, mieli w Polsce partnerów produkcyjnych. Na razie nie wiadomo, kto może być partnerem Siemensa. Warto jednak przypomnieć, że koncern wielokrotnie współpracował już z lokalnymi podmiotami – na przykład przy dostawie pociągów dla warszawskiego metra. Nie wyklucza podobnego scenariusza w przypadku budowy pociągów dużych prędkości.
Siemens ma w portfelu także sporo projektów innowacyjnych, których wykorzystanie analizują polscy i zagraniczni kolejarze. To np. system planowania kursowania pociągów (TPS) pozwalający lepiej zarządzać przepustowością torów czy aplikacja Mobility-as-a-Service, w której podróżni znajdą informacje o dostępności w czasie rzeczywistym różnych rodzajów transportu publicznego - od kolei po rowery miejskie czy hulajnogi. Aplikacja przydaje się zwłaszcza przyjezdnym nieznającym miasta. Z myślą o mieszkańcach Siemens wprowadza natomiast nowe funkcje, np. informacje, co robić i dokąd się udać w razie różnego rodzaju zagrożeń i katastrof.