Opublikowany w środę raport ADP pokazał, że listopad był trzecim miesiącem z ostatnich czterech kiedy amerykański sektor prywatny likwidował netto miejsca pracy. To zwiększyło pewność inwestorów, że za tydzień Fed obniży stopy procentowe po raz trzeci w tym roku. Indeks dolara, pokazujący jego wartość wobec koszyka głównych walut, spadał najmocniej od prawie dwóch miesięcy. Zmniejszały się również rentowności obligacji USA. Takie otoczenie rynkowe sprzyjało wzrostowi kursu złota. Bob Haberkorn, strateg w RJO Futures uważa, że do zwyżki ceny kruszcu przyczynił się również rekord ceny srebra.
– Złoto podąża za srebrem w tym momencie – stwierdził.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodących, grudniowych kontraktów rósł o 12,70 USD, czyli o 0,3 proc., do 4199,30 USD. To jego siódma zwyżka w okresie ostatnich ośmiu sesji. Złoto z najmocniej handlowanych, lutowych kontraktów, drożało o 0,3 proc. do 4232,50 USD. Na rynku kasowym popyt na złoto słabł jednak wieczorem i jego kurs rósł o mniej niż 0,1 proc. do 4209,30 USD. Wcześniej rósł jednak do 4241,74 USD.
